piątek, 31 grudnia 2010

Sygnały strategii FW20 (średnioterminowy)

L od 2680
SL 2741
Aktualna cena 2775*

Cena z dnia poprzedniego (cena zamknięcia instrumentu).

czwartek, 30 grudnia 2010

Krezus - sygnał kupna

Po nieudanym ataku na opór na poziomie 2,80 (naruszony - maks 2,81), kurs spółki zaliczył głębszą i dość gwałtowną korektę z minimum na poziomie 2,28 (biała świeca z długim dolnym cieniem. Tym samym wytyczona została linia trendu wzrostowego, stanowiąca istotne wsparcie dla kursu. O jego ważności stanowi udany test na wczorajszej sesji i wykreślony długi biały korpus. Jednocześnie pojawiła się formacja objęcia hossy na dziennym wykresie świecowym.

  

Dzisiejsza sesja, póki co, potwierdza sygnał kupna. Luka hossy na otwarciu stanowi pierwsze wsparcie. Kolejnym jest wczorajsza biała świeca i linia trendu wzrostowego.

środa, 29 grudnia 2010

CIA - co dalej ze spółką.

Wg mojej strategii inwestycyjnej spółka dała dziś sygnał kupna, wynikający z mocnego białego korpusu, odbicia się od linii trendu wzrostowego i wybicia trójkąta kilka sesji wcześniej. Potem kurs powrócił do linii wybicia (zwykle tak jest po wybiciu trójkąta lub linii trendu spadkowego). Na zamknięciu warto było więc otworzyć pozycję (jeśli ktoś ma akcje, mógł uśrednić w górę). Jedynym problemem pozostaje płynność, aczkolwiek większy wolumen jest na sesjach wzrostowych. Jednak do poziomów rzędy 300-500k akcji dziennie jeszcze dużo brakuje.

Autorski system transakcyjny na kontrakty WIG20...

Jestem w trakcie budowania autorskiego systemu transakcyjnego na rynku kontraktów terminowych na indeks WIG20. System będzie dawał średnioterminowe sygnały kupna sprzedaży wraz ze stopem podążającym. Po przetestowaniu będę zamieszczał sygnały strategii, generowane przez system, na swoim blogu.  Jednocześnie podkreślam, że nie będzie to miało formy rekomendacji i nie odpowiadam za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wskazań systemu, zwłaszcza, że nie pobieram za to żadnych opłat :D.

P.S. Rynek kontraktów jest płynny, należy więc pamiętać ZAWSZE o zabezpieczaniu pozycji zleceniem SL. Zwłaszcza, że jest instrument z dźwignią finansową 1:10.

Astarta

Obserwuję ten walor od pewnego czasu. Dokładnie od momentu odwrotu spod poziomu 93 zł. Do tego szczytu spółka poruszała się w stabilnym trendzie wzrostowym (zielona linia długoterminowego trendu na wykresie). Dynamiczne podejście pod maksimum 93 zł skończyło się równie dynamicznym powrotem do linii trendu. Następnie spółka weszła w kanał wzrostowy (niebieskie linie), poruszający się   zgodnie z długoterminowym trendem. Punktem przełomowym dla kursu był dzień 23.12.2010 (prezent świąteczny? :)), kiedy kurs wybił się biała świecą w górę z kanału wzrostowego. Od tego momentu systematycznie zmierza w kierunku oporu na 93 zł. Dokładnie miesiąc wcześnie kurs wybił krótkoterminowy trend spadkowy (jasnozielona linia na wykresie).


System transakcyjny dał sygnał kupna już 13.12. Od tego momentu mocne białe świece doprowadziły do wybicia kanału wzrostowego, potwierdzając sygnał kupna. Na dzień dzisiejszy kurs przygotowuje się do wybicia oporu na poziomie 93 zł. Dzisiejsza biała świeca z dolnym cieniem i zamknięcie na kolejnym maksimum cenowym obecnego impulsu również wygląda "byczo".


Wskaźnik siły względnej potwierdza rosnącą siłę spółki w porównaniu do szerokiego rynku. RSC (WIG) porusza się nad linią trendu. Jedynym zagrożeniem zewnętrznym pozostaje kondycja rynku, który wydaj się coraz słabszy, a jego szerokość wyraźnie "niedźwiedzia". Dlatego każda inwestycja powinna być przemyślana. Czy Astarta, jako spółka silniejsza od rynku i pozostająca w długoterminowym trendzie wzrostowym obroni się przed korektą - tego nie wiem. Przyznam, że idealnym rozwiązaniem byłyby teraz 2-3 sesje konsolidacji białymi świecami pod oporem, jako baza pod wybicie.

środa, 24 listopada 2010

... i kiedy się skończy?

Jesteśmy na łasce krótkoterminowego trendu spadkowego. Wszystko przemawia za kontynuacja przeceny. Dolar rośnie surowce spadają, eurodolar spada akcje spadają. Na wykresach nie widać po dniu wczorajszym żadnych formacji odwrócenia trendu. Mam swoja teorię na temat zakończenia korekty, którą się z wami podzielę. Patrząc na wykres WIG20 można wykreślić od szczytu na poziomie 2769 korektę A-B-C (zakładając że wzrost od dołka z 31.08 był wzrostową piątką z wydłużoną falą 1- a na taki mi wygląda). Fala A korekty powinna zostać w tym momencie wykończona i czeka nas wzrost z nadbiciem poziomu 2700 punktów (fala B). Następnie powinniśmy zobaczyć spadkową falę C w celem w okolicach 2564-2550. Następnie czekałaby nas kolejna faza wzrostów w ramach wzrostowej piątki z tego poziomu. Przemawia za tym wysyp negatywnych informacji, które z wielkim zaangażowaniem są wykorzystywane do zbicia cena akcji, które już stały się ponownie atrakcyjne cenowo. Poza tym nadal obowiązuje polityka luzowania ilościowego i kolejne miliardy dolarów czekają, by zalać rynek. Wreszcie inwestorzy liczą na efekt końca roku i rajd św. Mikołaja.




Przeciwko tej tezie mamy kształtującą się na wykresie WIG20 formację głowy z ramionami, której realizacja oznaczałaby zjazd tego indeksu w okolice 2450 punktów. Formacja ta jest jednak tak czytelna i widzi ja już chyba każdy inwestor, że paradoksalnie może dojść do jej zanegowania. Zanegowanie zaś takiej formacji wiąże się z reguły z przeciwnym ruchem (wzrostowym) o bardzo dużej dynamice.

wtorek, 16 listopada 2010

I korekta stała się faktem...

... wywieszczona, wyczekana, upragniona, wreszcie nadeszła. Dziś już definitywnie. Długie czarne świece na wszystkich warszawskich indeksach oraz na SP500 nie pozostawiają złudzeń, co do kierunku na najbliższe sesje. w moim portfelu pozostał jedynie BEF, który zachowuje się bardzo mocno i każdy spadek wykorzystywany jest do akumulacji akcji, głównie ze zleceń ukrytych.

Jak długo może potrwać korekta i jak nisko nas sprowadzi? Padają różne opinie. Niektórzy wieszczą, że dziś było dno, inni widzą poziom 2600 na WIG20, inni przedział 2450-2500. Ktoś racje na pewno będzie miał i tym kimś będzie rynek :)). Osobiście i subiektywnie skłaniam się do stwierdzenia, że korekta nie zejdzie niżej niż 2590 punktów i około 1150 na SP500. Za dużo FEDowkiej kasy czeka w kolejce po akcje i koniec roku blisko. Prawda jest taka, że im bardziej dynamiczny przebieg będzie miała ta korekta, tym szybciej się skończy. Pamiętajmy też o jednej podstawowej zasadzie: nie walcz z FED. Nawet podczas spadków są spółki, które rosną. A kiedy wokół czerwień, takie zielone wyspy łatwiej zlokalizować.

poniedziałek, 15 listopada 2010

DGA

Spółka, o której ostatnio było głośno za sprawą spektakularnego wzrostu na 10 zł, który równie szybko się skończył. Podmiot zależny od DGA jest właścicielem patentu i istniejącego rewolucyjnego produktu w postaci Brastera. Jego sprzedaż ma ruszyć w I kwartale 2011. Jeśli chodzi o AT to mamy na wykresie dziennym czytelny sygnał kupna, czyli wybicie przez kurs średnich 15 i 45-dniowej (świeca z dolnym cieniem). Poprzednia świeczka to także biały korpus. Obiecująco wygląda również STS. I spółka jest płynna, obroty solidne, więc łatwo angażować większy kapitał. Jeszcze 1-2 dni wzrostu i trend potwierdzi MACD.


piątek, 12 listopada 2010

Sfinks - nieśmiało i mały obrot, ale warto obserwować... :)

Spółka w średnioterminowy trendzie spadkowym po krótkiej stabilizacji na lokalnym dołku na poziomie 6,85 rysuje dziś solidną białą świecę. Wybija ona średnie krotko i średnioterminowe. Co prawda obrót jest jeszcze bardzo skromny i spółka nie jest płynna. Ale zwykle ruch po długim okresie spadkowym inicjowany jest powoli i ostrożnie. Właściwa dynamika zwykle przychodzi dużo później i wyżej. Bardzo dobre wskazania daje STS i MACD, który wygenerował sygnał kupna.

wtorek, 9 listopada 2010

Cognor - otwarcie pozycji

W dniu dzisiejszym dodałem do portfela Cognor. Spółka przy solidnych obrotach wybiła średnie 15 i 45 dni. Długa biała świeca przy obecnym poziomie cenowym i wyłamaniu linii trendu spadkowego, daje dużą szansę na silniejszy impuls wzrostowy w okolice co najmniej 3,80. Warto zauważyć, że z tego poziomu w marcu tego roku startowała fala wzrostowa za zasięgiem na 4,43. Wzrost kursu i wybicie średnich zostało potwierdzone przez sygnał kupna na MACD i rosnący z obszaru wykupienia STS. Moja cena wejścia to 2,82.


piątek, 5 listopada 2010

Mirbud i Beef

W dniu dzisiejszym dodałem do portfela kontrolne pakiety BEEF i Mirbud.

BEEF: solidny obrót, sygnał kupna na MACD, rosnący STS i wybite średnie 15 i 45 dni. Dodatkowo wybity intra poziom 1,61 (kluczowe utrzymanie zamknięcia ponad tą ceną). Dodatkowo pojawiły się wreszcie solidne zlecenia z lewej. Inwestorzy wciąż w pamięci mają szybki rajd spółki z 60 gr prawie na 2 zł, więc w początkowej fazie ruchu będą pomagać emocje.

Mirbud: solidna biała świeca po ważce z wczoraj. Spory obrót, pierwszy dzień wzrostu i mocniejszego oddalenia od średnich. Sygnał kupna na MACD i rosnący STS.

czwartek, 4 listopada 2010

Wasko

Zdecydowałem się dodaj nową pozycję do portfela. Na wykresie dziennym spółka obroniła zarówno średnią EMA15, jak również zniesienie 61,8% ruchu wzrostowego od poziomu 1,52 do 3,37. Dzisiejsza świeca, powstała przy większych znacznie, niż podczas ostatnich spadków obrotach, świadczy o powrocie kupujących. Dodatkowo zamknięcie na poziomie 2,58 stworzy formację objęcia hossy.

Za zwyżką przynajmniej w krótkim terminie przemawia również oscylator stochastyczny, który zaczyna wznosić się z obszaru wyprzedania.

P.S. Proponuję się również zainteresować OPT: zamknięcie na poziomie 2,58 to przebicie średnich 15 i 45, sygnał kupna na MACD i bardzo dobrze wyglądający STS. Dodatkowo widać po zleceniach, że jest chętnie grany przy solidnym obrocie. No, i działa zniesienie 50%!

środa, 3 listopada 2010

FED, rynek i spółki...

No, i mamy brzemienną w skutkach decyzję FED w zakresie luzowania ilościowego polityki monetarnej... większą od oczekiwań rynkowych. W konsekwencji oczekiwania na decyzję na rynku panowała dziś znaczna nerwowość i wielu inwestorów wstrzymało się z zakupami (lub zamykało pozycje). Dlatego większość spółek zaliczyła korekty.

Zastanawiam się nad rynkiem w najbliższych dniach i dochodzę do wniosku, że najzdrowszym rozwiązaniem byłoby zejście WIG20 do poziomu 2500 punktów. Ceny akcji stałyby się zdecydowanie bardziej atrakcyjne. Po obecnych cenach w stosunku do zysków i przychodów spółek oraz sytuacji makro, akcje dla większości inwestorów są po prostu za drogie. Dlatego większość spółek notuje 1-dniowe wzrosty, a i te ciężko wychwycić.

Mimo wszystko uważam, że po krótkiej realizacji zysków (wielu inwestorów zdyskontowało decyzje FED już dawno i teraz będzie sprzedawać fakty), kolejna fala wzrostowa może wynieść WIG20 na nowe maksima. Kluczowe będzie tutaj pokonanie poziomu 2700 punktów, a następnie może 2760... co otwierałoby drogę do psychologicznego poziomu 3000 punktów. Ta sztuka się jednak nie uda bez ustanowienia nowych maksimów przez SP500.

W swoim portfelu posiadam 4 spółki: Jago, Skotan, Zeneris i Krezus. Poza Krezusem wszystkie zaliczyły dziś korekty, jednak w 3 na 4 przypadkach na fiksingu kursy zostały podciągnięte, a wszystkie akcje wystawione do sprzedaży po cenie zamknięcia zostały skupione. To dobry znak przed kolejną sesją.

wtorek, 26 października 2010

Mieszko

Pomimo słabego rynku zdecydowałem się dziś na zakup małego pakietu kontrolnego akcji Mieszko. Przyznaję, że dopiero po zakupie przeczytałem rekomendację DM z cena docelową 3,85 zł. Dlaczego zdecydowałem się na ten zakup mimo wyprzedania wszystkich akcji w oczekiwaniu na określenie się rynku...?

1. Wybicie poziomu 3,11 i wyjście tym samym górą z konsolidacji trwającej od marca,
2. Zdecydowany wzrost obrotów na dzisiejszej sesji,
3. Wybicie wszystkich średnich (krotko, średnio i długoterminowych) na wykresach dziennych i tygodniowych,
4. Zamknięcie dziś zaledwie 2 gr poniżej maksa dziennego mimo słabego rynku.

Zdecydowałem się również ustawić automat zakupowy dla kolejnej paczki (uśrednianie w górę) przy przekroczeniu poziomu 3,52. Rynek pokaże, czy miałem rację

poniedziałek, 11 października 2010

Co dziś ciekawego na rynku?

Urośliśmy dziś na wszystkich indeksach poza spółkami najmniejszymi. Niestety żaden wzrost nie przekroczył 1%. najmocniej oczywiście zyskał najpłynniejszy WIG20 (dzięki KGHM, PGE). Dzisiejsza sesja podobała mi się o wiele bardziej niż dotychczasowe, dużo spółek rosło i mimo, że na otwarciu zanosiło się na marazm, szybko pojawił się popyt i obroty na wielu walorach.
Znów wzrósł indeks CRB, kosmetycznie stracił dolar do złotówki. Trochę brakuje kontynuacji ruchu na ropie. Dziś w USA była ze względu na święto ograniczona aktywność inwestorów, dlatego tez indeks SP500 oraz pozostałe amerykańskie indeksy zanotowały neutralne zamknięcia.
Jutro powinniśmy mieć kontynuacje ruchu wzrostowego i mam nadzieję, że wraz z uzupełnieniem wzrostów na surowcach, BOVESPIE, indeksie rynków wschodzących o SP500, również nasz rynek dostanie przyspieszenia, a inwestorzy stwierdzą, że obecne ceny akcji są atrakcyjne. Na razie z zazdrością można jedynie patrzeć na dynamiczne zachowanie indeksów np. w Chinach, Indiach i Turcji. Inwestorzy na GPW po prostu muszą znów przestać się bać, tak aby zaczął wracać kapitał krajowy zwłaszcza do segmentu MISSP i oczywiście fundusze akcyjne, do których znów zaczęłyby napływać składki.

czwartek, 7 października 2010

Więcej niż 50% szans na hossę.... !!!

Na wykresie SP500 (dziś USA wybroniły się ze sporego spadku kreśląc szpulkę z dłuższym dolnym cieniem, świadczącym o zebraniu przecenionych akcji) mamy teraz dwie opcje, które mogą rozstrzygnąć o przyszłości tego rynku w najbliższym czasie. Pierwsza opcja to podejście do górnego ograniczenia kanału wzrostowego, zawrót i podążenie do dolnej jego linii. Dla nas oznacza to spadek WIG20 średnioterminowego wsparcia trendu wzrostowego na poziomie ok. 2240. W przypadku drugiej opcji, czyli kontynuacji formacji oRGR z wybiciem linii szyi na poziomie 1130, to mielibyśmy wybicie kwietniowego szczytu i nowy, bardzo silny impuls wzrostowy. Jeśli się tak nie stanie, to realizuje się wariant spadkowy.
Na rynkach wschodzących (w tym naszym), sytuacja jest w kluczowym punkcie. Indeks rynków wschodzących wybił kanał wzrostowy i trójkąt rozbieżny. Jeśli uda się nam na najbliższych sesjach utrzymać wybicie będzie to oznaczało ważne i optymistyczne konsekwencje. Ruch boczny od początku 2010 roku jest wtedy korektą. To założenie jest bardzo optymistyczne, gdyż oznacza, że przed nami bardzo dynamiczny wzrost. Najpóźniej do poniedziałku indeks rynków wschodzących i SP500 powinny się określić. Jeśli wytrzymają wsparcia, czeka nas dynamiczna zwyżka. Jeśli padną, paniczna wyprzedaż. Konsekwencje obu wariantów są dla nas optymistyczne. W pierwszym przypadku można bezpiecznie zapakować się w dynamiczne i ryzykowne papiery. W drugim, zarobić na instrumentach dolarowych, spadku ropy i S na kontraktach terminowych.

Podsumowanie sesji 6.10.2010


Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem wartości mWIG40 i niewielką zmianą wartości pozostałych indeksów giełdowych. Po sesji dzisiejszej można odnieść wrażenie, iż rynek próbował odpoczywać. Mieliśmy niebezpieczną chwilę po gorszych danych z rynku pracy USA ale tylko chwilowo. Również USA notują niewielką przecenę, ale poza NASDAQ wszystko odbywa się w górnej części wtorkowych białych korpusów, zaś Dow nawet niewiele zyskał na koniec sesji. Trzeba zobaczyć, czy korekty przekształcą się w większy impuls w dół, ale wydaje się, że dopóki SP500 utrzymuje się nad poziomem 1150 punktów, preferowanym wariantem jest póki co ruch w górę. Na naszym rynku musimy się utrzymać powyżej poziomu 2620. Jeśli przy okazji obronimy górną linię kanału wzrostowego, z której indeks się wybił, będzie można bezpiecznie i na trochę dłużej znów otwierać pozycje akcyjne.
Jeżeli na rynku korekta nie zamieni się w wyprzedaż, szeroki rynek może mieć szansę mocniejszego i trwalszego ruchu.

Były komputerowe, czas na odzieżówki...

Idzie zima, czas się ubrać :D
W chwili obecnej kandydatami do mocnych wzrostów są spółki odzieżowe: VISTULA, PRÓCHNIK, BYTOM.

VISTULA: wybicie mocną, białą świecą z szerokiego trójkąta. Zamknięcie prawie na dziennym maksie. Nie udało się zrobić widełek, ale wszystko po S w cenie zamknięcia zostało po fiksie skupione i bardzo ładnie ustawiony kurs na jutro. Osobiście kupiłem pakiet po 2,76 i zobaczymy.... W dzisiejszym ruchu pokonaliśmy opór na poziomie 2,77. Bardzo wysokie obroty, pierwszy dzień wzrostów, wskazują, że będzie dobrze.

PRÓCHNIK: mocny ruch zaczął się 1 października, przy rosnących obrotach. Miałem tę spółkę przez chwilę w portfelu po 0,52. Sprzedałem... niepotrzebnie. Dziś odkupiłem po 0,58. Na tygodniowym mocna biała świeca i duże obroty. Została do pokonania średnia 200-dniowa na poziomie 0,63. Mam nadzieję, że jutro będzie po sprawie i testujemy szczyt na 0,75. Spółka jest po restrukturyzacji i wybiciu z długiego ruchu bocznego. Dodatkowo sprzyja fakt, że historycznie spółka w końcówkach roku wchodziła w trend wzrostowy, który wynosił jej kurs w górę ok. 350% :)))). Tu podobnie w końcówce dziś zostało skupione po cenie zamknięcia 300k akcji.

BYTOM: Dziś wybicie z trójkąta na tygodniowym i na dziennym. Jutro zamierzam kupić pakiet kontrolny, żeby zahaczyć cenę. Docelowo planuje zwiększyć zaangażowanie, jak kurs podejdzie wyżej i przetrawi informację o stracie netto 22,5 mln. Myślę, że kurs spokojnie może dojść w pierwszym impulsie do poziomu ok. 1,70. Potem możliwe 3,20... ale to dłuższy czas.

poniedziałek, 4 października 2010

Podsumowanie sesji 04.10.2010

Dzisiejsza sesja jest bardzo trudna do rozgryzienia z kilku powodów. Przede wszystkim mocno wzrósł dolar, co sugeruje odpływ kapitału z naszego rynku. Ponieważ zbiega się to jednocześnie ze wzrostem naszego indeksu ponad poziom 2620 punktów (przy dość solidnym obrocie), rodzi to w moim odczuciu niebezpieczeństwo fałszywego wybicia. Trzeba sobie teraz zadać pytanie, czy czasem dzisiejszy wzrost nie został wykorzystany do zamknięcia długich pozycji i przegrupowania się na kontraktach na krótkie.

W końcówce sesji kontraktowej obserwowałem gwałtowny skok kontraktów z ujemnego poziomu na euforyczne zamknięcie. teoretycznie nic nie zapowiada osłabienia na jutrzejszej sesji. Indeks i kontrakty wyrysowały białe świece bez górnego cienia. Sugerują one dalszą determinację popytu do zdobywania kolejnych maksimów.

Jedyne, co mi nie pasuje i leży na wątrobie, to silne umocnienie dolara i spadek ropy, co w połączeniu z dość silnym jak na ostatnie sesje spadkiem indeksu SP500 (tuż pod oporem na 1150 punktów) sugeruje, że od jutra zaczniemy głębszą korektę.

Patrząc w momencie pisania tego posta na rynek walutowy on-line, cały czas obserwuję walkę pary usd/pln pod poziomem 2,90. Jestem bardzo ciekawy rozstrzygnięcia tej próby sił. Ropa również męczy się w okolicach poziomu 81,60 i mam nadzieję, że z konsolidacji uda jej się wyjść górą. Miedź na wykresie godzinowym wyrysowała podwójny szczyt, ale jej notowania sa tak wysokie, że korekta dla schłodzenia wskaźników byłaby wskazana. Jeżeli jutro kontrakty na amerykańskie indeksy byłyby notowane na plusie, jest szansa, że jedyny spadek będziemy oglądać na otwarciu. silnym wsparciem dla indeksu pozostaje teraz poziomu 2620, ale patrząc na szerokość rynku przy jego dzisiejszym wybiciu oraz skalę wzrostu, obawiam się, że jego obrona może zakończyć się porażką, wyzwalając korektę.

Jeżeli ktoś teraz chce inwestować w akcje, polecam DT i spółki spekulacyjne, które ze zmian głównego indeksu zwykle niewiele sobie robią, ewentualnie NC, gdzie często przenosi się kapitał, kiedy rynek podstawowy jest słaby.

czwartek, 30 września 2010

Podsumowanie sesji 30.09.2010 i nowa spółka

No i wyszedł dziś scenariusz pucowania okien przez fundusze, chociaż nie udało się wybić kwietniowego szczytu. jesteśmy jednak bardzo blisko. Pytanie, czy po spadkowej sesji w USA (niewielki spadek), uda się jutro wyjść wyżej. Kosmetycznie stracił dolar do złotówki bardzo mocno wzrosła ropa, co z kolei świadczy dobrze dla rynków surowcowych.

Wspinaczka po ścianie strachu trwa. Zobaczymy, czy dziś był jej ostatni dzień. Jutro się wszystko okaże, zamknięcie WIG20 wypadło na dziennym maksie. Więc do szczytu jest dosłownie kroczek.

Osobiście przerzuciłem się w całości na DT. Na tak niepewnym rynku trzeba brać te parę procent intra i upłynniać papier, aby nie zostać z akcjami po sesji. Wtedy przynajmniej jest realny pieniądz na rachunku, a nie gołąb na dachu :).

Mostostal Export: zbliża się do wybicia z trójkąta. Odbicie od długoterminowego dna plus dziś 5% wzrostu na solidnym obrocie. Miejsca do wybicia niewiele, więc może być szybko. Potencjał na pierwszą falę ok. 2,40. No i MACD dzienny tez daje wzorcowy sygnał kupna po dzisiejszej sesji.

wtorek, 28 września 2010

Podsumowanie sesji 27.09.2010

Wczorajsza sesja zakończyła się kosmetycznymi spadkami wszystkich indeksów. Patrząc jednostronnie należy zwrócić uwagę na zasadność korekty po silnych wzrostach i sondowanie przez inwestorów możliwości szybkiego i skutecznego wybicia poziomu 2620 punktów na WIG20. Wobec braku wsparcia w postaci danych makro i słabego początku sesji za oceanem, ta próba w poniedziałek nie została podjęta.

Im dłużej jednak indeks będzie przebywał pod oporem, tym większe jest ryzyko powrotu do spadków, gdyż na rynku będzie trudniej o kapitał do podtrzymania wzrostów. Poza tym w nawale danych makro w takiej niepewnej sytuacji wystarczy jeden ważny odczyt poniżej prognoz i zacznie się wyprzedaż. Na giełdzie często sprawdza się zasada: oczekuj nieoczekiwanego. W 2008 też wszyscy mówili, że to korekta. 

Najgorszym scenariuszem wydaje mi się wybicie oporu na 2620 w cenach zamknięcia, a następnie powrót pod opór na kolejnych sesjach. Będzie to czytelny sygnał podwójnego szczytu i warto wtedy zaryzykować grę na krótko.

Można aktualnie obserwować wspinaczkę po ścianie strachu. Wzrosty generowane są przez kilka podmiotów, które ciągną rynek do góry. Indeks spółek najmniejszych wypłaszacza wzrost, co oznacza, że kapitał płynie coraz mniejszym strumieniem i coraz mniej spółek bierze udział we wzrostach. Mimo tego, że systematycznie i po kawałku jesteśmy coraz wyżej do zdrowego wzrostu brakuje nam po prostu fundamentów a ceny akcji w stosunku do ich kondycji, zysków i stanu gospodarki są po prostu zawyżone i inwestorzy po takiej cenie nie chcą ich kupować, gdyż mają obawy co do dalszych perspektyw.

Kiedy patrzę na notowania, widzę kilka zielonych perełek, trochę spółek na lekkim plusie i przewagę spadków. Wiele ze spółek, które rosną nie jest w stanie do końca sesji utrzymać dziennych maksów, a na wyższych poziomach cały czas pojawia się podaż. lawiny szerokich zakupów nie wywołało ani przejście poziomu 2500, ani 2600 punktów. To o czymś świadczy...

niedziela, 26 września 2010

Podsumowanie sesji 24.09.2010 oraz IDM

Sesja piątkowa zakończyła się wzrostem wszystkich indeksów i WIG20 wreszcie znalazł się ponad poziomem 2600 punktów w cenach zamknięcia i na dość sporym obrocie. Długa biała świeca z piątku z dolnym cieniem oraz poprzedzające ja dwa młotki z dolnymi cieniami pozwalają oczekiwać kontynuacji ruchu w poniedziałek. Na wykresie dziennym oscylator cenowy przebił się ponad swoją średnią i dzielnie zmierza w górę. Skuteczne i potwierdzone na następnych sesjach wybicie będzie oznaczało realizację scenariusza nowego szczytu na WIG20. Fałszywe wyłamanie i powrót w cenach zamknięcia pod opór 2620 punktów będzie oznaczał załamanie się tendencji wzrostowej i początek głębokiej korekty na rynku.

Powodów do niepokoju nie daje indeks surowcowy CRB, dzięki wzrostom miedzi i ropy zmierza w kierunku poziomu 290 punktów. Z ciekawostek, ostatnio prześledziłem sobie wykres miedzi i ropy w ujęciu 30-letnim i zauważyłem na nich formację objęcia hossy...

Indeks spółek najmniejszych w piątek moim zdaniem zakończył dość długą, choć płaską korektę i przełamał sekwencję coraz niżej położonych czarnych świeczek. Jeżeli spojrzymy na wykres dzienny tego indeksu, widać, że prawie wszystkie świeczki mają dolne cienie (bez górnych). Czyli akcje niżej są zbierane, a wyższe poziomy nie są wykorzystywane do sypania akcjami. Niemniej jednak ten indeks ma najdłuższą drogę do kwietniowego szczytu przed sobą i najpierw musi wybić poziom ok. 12.192 punkty.
Indeks spółek średnich nie tylko wybił swój kwietniowy szczyt, ale zdołał również powrócić do wybitego oporu i z sukcesem go przetestować, a następnie powrócić do wzrostów. Świadczy to o sile tego segmentu i potencjale dalszego wzrostu.

Niemniej pomimo wielu na pierwszy rzut oka pozytywnych sygnałów, jedna rzecz każe być ostrożnym i szybko reagować na sytuację. Ceny wielu spółek i poziomy indeksów są niewspółmiernie wysokie w stosunku do kondycji gospodarek światowych i poszczególnych branż (rynek nieruchomości, produkcja przemysłowa, popyt wewnętrzny, usługi, wskaźniki wyprzedzające i jakościowe). Nie chodzi mi tutaj o prognozy analityków, ale o twarde dano makroekonomiczne, które nie podpierają cen akcji. Zwróćmy uwagę, że na wszelkie odczyty makro rynki czekają, wstrzymując oddech, a nawet niewielkie odchylenia w dół, jeśli nie powodują spadków, to nie stanowią też paliwa do wzrostów.

Rodzi to obawę, czy czasem wszelkie dobre dane nie są już w cenach akcji (łącznie z uniknięciem drugiego dna bessy) i bez faktycznej i stałej poprawy w sferze makroekonomicznej, która będzie wskazywała na pierwsze symptomy ożywienia, rynki mogą nie mieć paliwa do wzrostów. O ile oczywiście FED i inne banki centralne, olewając inflację (co zresztą powinny zrobić, ale wraz z wprowadzeniem reform strukturalnych), nie zdecydują o dalszym ilościowym wspieraniu gospodarek. To by oznaczało kolejne zastrzyki darmowego pieniądza, który z pewnością poszedłby w dużej części na zakup akcji. Mam nadzieję, że akcji rynków wschodzących (GPW).

Oczywiście, rodzi to obawy o kolejny kryzys, tym razem walutowy. Może on wyniknąć z chęci osłabienia przez większość krajów własnej waluty celem pobudzenia eksportu. A kiedy wszystkie banki centralne "zeszmacą" swoje waluty krajowe, przyjdzie nam się chyba przestawić w transakcjach carry-trade i wymianie międzynarodowej na..... juana. Albo ponownie uśmiechnąć się do naszej złotówki i paradoksalnie brak przyjęcia euro w tym przypadku może nam wyjść na zdrowie.

IDMSA: Zamierzam nabyć akcje tej spółki (pomimo, że mam osobista awersję do tej spółki jako animator rynku). Ostatnie 3 tygodnie to silny trend wzrostowy, który wyniósł kurs na poziom 3,58. Na wykresie dziennym kurs znajduje się w stromym kanale wzrostowym i długą białą świecą z piątku zmierza w kierunku górnego ograniczenia na poziomie ok. 3,90. Długa biała świeca z piątku neguje dwie czarne z dwóch poprzedzających dni. jednocześnie niewielki górny cień świadczy o większej aktywności podaży w okolicach ostatniego szczytu. Solidne obroty na przestrzeni ostatnich kilkunastu dni świadczą, że trwa intensywny obrót akcjami spółki. Ostro rośnie średnia 15-dniowa, popychając kurs w górę. W poniedziałek zamierzam nabyć pakiet kontrolny, gdyż kurs może dynamicznie rosnąć, zaś potencjał jest. Spółka w okresie hossy notowana była 7 razy drożej niż teraz.

czwartek, 23 września 2010

Podsumowanie sesji 23.10.2010

Myślę, że dzisiejsza sesja stanowiła pierwsze ostrzeżenie, że spadki mamy za pasem. Być może brak wybicia ponad szczyt na poziomie 2619 punktów na WIG20 i brak utrzymania się ponad poziomem 2600 (mimo jego naruszenia) jest pierwszą jaskółką odwracająca trend i boleśnie przypominającą, że mamy nadal bessę. 

SP500 nie zdołał utrzymać wsparcia na poziomie 1130 w cenach zamknięcia i tym samym można traktować jego wyjście nad ten poziom w tym tygodniu jako fałszywie wybicie. 

Pod koniec sesji amerykańskie indeksy zdołały nieco odreagować, jednak w porównaniu z przebywaniem nad kreską przez większość sesji zostanie to zdecydowanie źle odebrane jutro rano przez większość rynków na świecie.

Jedyne co mnie przekonuje o możliwych jeszcze wzrostach, ale poprzedzonych głębszą korektą, to nadal pozostający pod poziomem 3 zł dolar, który anulował ponad połowę dzisiejszego wzrostu do złotówki oraz delikatnie notowana na plusie ropa oraz miedź. Jeżeli na najbliższych sesjach nie przebijemy kwietniowego szczytu, zamykam średnioterminowe pozycje akcyjne i część kapitału zacznę wykorzystywać do szybkich, spekulacyjnych rajdów DT, a większą część lokują w instrumentach, pozwalających zarabiać na spadkach.

Jedynym ratunkiem na jutrzejsze otwarcie są dobre poranne notowania futures w USA, spadek dolara oraz wzrost ropy i eurodolara. Najlepiej, gdyby plus dorzuciła przez noc Japonia (ale na to raczej nie liczę). W innym przypadku, radzę zacieśnić wszystkie SL tuż pod poziomami dzisiejszych zamknięć waszych pozycji. Lepiej byc wyrzuconym z minimalną stratą, niż zostać z taniejącymi akcjami.

Calatrava

Spółka m.in. z branży informatycznej. Zainteresowałem się nią pomimo ujemnych wyników finansowych i dość niekorzystnego FF, gdyż jest spółką groszową i łatwo ja ruszyć. Dodatkowo od 3 dni obserwuję bardzo wysokie obroty i stały wzrost ceny, który świadczy o zainteresowaniu papierem. W środę kurs wybił na wykresie dziennym średnie wykładnicze 200 i 45 dni, zaś na tygodniowym średnią 45 dni.

W szybkim tempie zbliża się do oporu na poziomie 0,44, którego pokonanie powinno wyzwolić kolejny impuls wzrostowy. Nie wykluczam oczywiście korekty przed dojściem w te okolice. Po sforsowaniu zaś kolejnego poziomu 0,55 (opór z kwietnia 2009 i poziom średniej 200-dniowej na wykresie tygodniowym) droga do poziomu 1-1,2 otwarta :)

środa, 22 września 2010

Podsumowanie sesji 22.09.2010 i nowa spółka

Dzisiaj niewiele się zmieniło na GPW. Inwestorzy nadal trawią komunikat FED i pewnie próbują go rozbierać na czynniki pierwsze. A FED jak zwykle ostatnio zastosował zasadę: z dużej chmury mały deszcz. Więc utrzymuje stopy na rekordowo niskim poziomie, przy jednoczesnej gotowości, ale nie zapewnieniu do luzowania polityki ilościowej.

Podczas naszej sesji mieliśmy lekkie spadki, które na koniec dnia zostały zniwelowane. Tak właśnie wygląda korekta. WIG20 wykonał jedynie powrót pod wyłamany opór, co potwierdza prawdziwość wybicia i każe oczekiwać ruchu w górę. Sprawa jest więc jasna, utrzymanie poziomu 2560 pozwala oczekiwać kontynuacji zwyżek.

To, co podczas dzisiejszej sesji wyraźnie dało się obserwować, to bardzo silne osłabienie dolara do złotówki i porządne umocnienie eurodolara. jednocześnie indeks dolarowy wyłamał linię szyi w RGR co zapowiada dalsza deprecjację, a tym samym uatrakcyjnia inwestowanie na naszym rynku i sprzyja zakupom surowców. Wymaga ten ruch potwierdzenia, gdyż na razie jest to spadek, wynikający z reakcji na komunikat FED.

Pierwszym testem rynku będzie jutrzejsza sesja, podczas której dowiemy się, jak WIG20 zareaguje na niewielkie spadki dziś za oceanem. Być może otwarcie będzie niższe (bo jest jeszcze Japonia nocą), ale jeśli kontrakty USA będą na zielono, szybko powinniśmy obrać północny kierunek.

Nowa spółka: Bank Millenium

Od początku września walor znajduje się w dość stabilnym i silnym trendzie wzrostowym. W tym tygodniu bardzo wysokie obroty. Na wykresie dziennym po świecy doji w poniedziałek bardzo ładne wzrostowe białe świece. Dzisiejsza świeca bez górnego cienia  świadczy o sile popytu.  Kurs wyłamał już dawno ostatni lokalny szczyt i obecnie zbliża się do oporu na 5,03, który zapewne także pokona. Obroty moim zdaniem świadczą o zakupach dokonywanych przez fundusz. Być może obkupuje się ETF, co tylko dobrze wróży tym akcjom. Papier czeka jeszcze test i mam nadzieję udane wybicie średniej wykładniczej 200-dniowej (obecnie na poziomie 5,26).

wtorek, 21 września 2010

Podsumowanie sesji 21.09.2010

Dziś wzrosły wszystkie indeksy giełdowe. Najmocniej zyskał WIG20 w wyniku gonienia wczorajszych osiągnięć innych parkietów, mocnego przebicia się SP500 przez opór 1130 punktów oraz wejścia nowego funduszu ETF, który dziś budował portfel żeby zacząć sprzedawać jednostki udziałowe.

dzisiejszy biały korpus powstał przy dużych obrotach. Ponieważ podchodzimy pod kwietniowy szczyt na dużych obrotach, daje to dużą szansę skutecznego pokonania go. jeśli się to uda, mamy otwartą drogę do zwyżki na poziom 2700 punktów. Dzisiejsza sesja w USA i jutrzejsza u nas (przynajmniej na otwarciu), będzie zapewne zdominowana przez dzisiejszy, wieczorny komunikat FED i jego interpretację przez inwestorów.

Nikt nie spodziewa się podniesienia stóp procentowych, ważne jest, jakie sygnały popłyną w kwestii możliwego pobudzania ilościowego amerykańskiej gospodarki kolejnym zastrzykiem gotówki.

Na razie sygnały techniczne z rynku czyli białe korpusy, złamane opory i duże obroty na wzrostach, sugerują umacnianie się tendencji zwyżkowej. Zejście pod wyłamane opory będzie czytelnym sygnałem ewakuacji, czyli podnoszenia SL blisko cen zamknięcia.

niedziela, 19 września 2010

Podsumowanie sesji 17.09.2010

Preferowanym celem dla WIG20 jest nadal wybicie kwietniowego szczytu, jednak mamy na to po ostatnim tygodniu jednak zdecydowanie mniej czasu. Większość rynków wschodzących jest w kanale wzrostowym i miejsca dla nich jest tyle, co wzrostu WIG20 do poziomu ok. 2700 punktów. Aby to się stało, potrzeba pilnego wybicia ponad poziom ok. 2575 punktów, aby zanegować piątkową czarną świece (efekt rozliczenia kontraktów przede wszystkim) i nie dopuścić do stworzenia podwójnego szczytu pod tym poziomem. Skutkowałby on zejściem indeksu do poziomu co najmniej 2373. a następnie w razie przebicia do 2240, gdzie rozstrzygnąłby się los trendu przynajmniej w okresie do wiosny 2011.

Można oczekiwać, że WIG20 będzie mocniejszy od rynków za oceanem, nawet jeśli te nie będą jednak realizować oRGR (w szczególności chodzi mi o SP500 i poziom ok. 1130 punktów do wybicia). Jeśli SP500 wybije ten poziom, można oczekiwać, że przedłuży nam się zwyżka może o miesiąc. 

Jeśli SP500 nie da impulsu właściwie będziemy zdani tylko na własną siłę, ale na ile jej starczy, by grac wbrew globalnym tendencjom. Skomplikowała się sytuacja ropy, która ma trudności ze wzrostem a tym samym indeks CRB również ma problem z wybiciem szczytu na poziomie ok. 280 punktów. Lepsze od oczekiwanych odczyty makro nie powodują już silnych wzrostów, a wręcz realizację zysków.

Z drugiej strony nie widać na rynku hurra-optymizmu, a komentarze analityków są pesymistyczne, może więc paradoksalnie będziemy rosnąć. Niemniej jednak sytuacja jest krucha i spadki mogą się wyzwolić w każdej chwili. A spada się łatwiej w bessie niż idzie w górę.

Być może niedługo trzeba będzie przygotować się na zacieśnienie SL.

PP, czyli prawa poboru...

Sam ostatnio właśnie w związku z Boryszew czytałem o nich ostatnio. Jak widzę, jest więcej chętnych do zapoznania się z tematem zamieszczam więc swoją opinię o PP. Nie jesteśmy jeszcze tak płynnym i rozwiniętym rynkiem jak USA, dlatego PP to u nas ryzykowana  zabawa z następujących względów:

1. KNF może nie dopuścić prospektu nowej emisji, więc środki mamy zablokowane, dopóki sytuacja się nie wyjaśni. Czasami można czekać naprawdę długo, a jak wszyscy wiemy, gotówka na giełdzie powinna krążyć, więc szkoda kapitału który nie pracuje, 

2) Może też się zdarzyć, że spółka wejdzie w tym czasie w trend spadkowy (nie daj Boże bessę), PP będą tańsze, bo stanieją jej akcje.

Wejście w prawa poboru może być o tyle korzystne, że po odjęciu PP od ceny akcji, kurs na sesji bez praw otwiera się wyżej i zarabiamy podobnie jak przy rolowaniu kontraktów terminowych na kolejną serię. Nie ma na to jednak reguły. Ryzyko inwestora, który przytrzyma papier pod PP.

Ja osobiście nie lubię PP i się na nie nie piszę, bo tracę w ten sposób kontrolę nad swoją inwestycją.

czwartek, 16 września 2010

Podsumowanie sesji 15.09.2010

Wczoraj mieliśmy niewielkie zmiany indeksów i przede wszystkim utrzymanie luk hossy, co dobrze wróży na kolejnych sesjach. Niemniej jednak indeksy mogą w piątek zachowywać się dziwnie w związku z wygasaniem wrześniowej serii kontraktów terminowych.

Utrzymanie luk hossy oraz płaskie korekty na rynkach każą oczekiwać, że po zebraniu sił popyt zaatakuje opory i zechce wyjść wyżej. Do momentu utrzymania luk hossy taki scenariusz jest bazowy.

Na sWIG80 zrobiliśmy świecę młot, co powinno przełożyć się na zakończenie korekty na rynku spółek najmniejszych. SP500 i surowcowy CRB znajdują się tuz pod oporami i wystarczy niewielka iskra, żeby je pokonały i wyzwoliły silniejszą falę wzrostów. Ich wybicie zapewni jednoczesny ruch naszego WIG20. Nie widzę obecnie świec i formacji, które miałyby zanegować ten scenariusz. Więc jeżeli wybicie zostanie utrzymane, należy się spodziewać marszu na północ.

wtorek, 14 września 2010

Podsumowanie sesji 14.09.2010

Dziś mieliśmy kosmetyczny spadek naszego rynku. Oczywiście na fiksingu został podciągnięty, co zbiegło się w czasie z przejściem pary usd/pln na minus i wzrostem eurodolara. Nie jest to przypadek, że w końcówce napłynął do nas kapitał zagraniczny.

Na moment pisania tego podsumowania zaglądam na notowania za oceanem i widzę, że mocno rośnie eurodolar, silnie spadła para usd/pln. Nasz rynek powinien się więc już jutro umocnić, co zdecydowania preferuje wariant wzrostowy na naszym parkiecie. Co ważne eurodolar wyłamał oRGR, zaś nasza waluta do dolara z kolei RGR, co powinno się przełożyć na atak na kwietniowe szczyty i zdecydowanie przyłączenie się inwestorów do ruchu wzrostowego. Nie zdziwię się, jeśli wkrótce nie zobaczymy dolara na dłużej poniżej 3 zł.

Na WIG20 i WIG po dzisiejszej sesji mamy luki hossy wraz z dolnymi cieniami, co wskazuje na akumulacje akcji na lekkim spadku i chęć dalszego wzrostu. Bo jak inaczej nazwać spadek rynku o niecałe 0,3%, jeśli nie korektą - płytką.

Kolastyna

Spółka wybitnie spekulacyjna, na której pogrywa IDM. Dziś silny wzrost w dużej części odpuszczony po południu dlatego na dziennym mamy lukę hossy długi biały korpus i długi górny cień. Dokładnie patrzyłem na zlecenia i mam wrażenie, że kurs jest ustawiany do wyjścia ponad poziom 1 zł i to dość wyraźne. IDM manipuluje tutaj zleceniami 300k sztuk i wyżej więc łatwo to złapać w arkuszu. 

Dziś kupiłem po średniej cenie 0,95 spekulacyjnie dość spory pakiet. Zamierzam dać ciasnego SL i zobaczyć jutro, co się stanie. Nie powinna zejść poniżej poziomu 0,90. IDM wie, jak ja grać, a mają na nią warranty po 1 zł, więc niżej raczej nie zamkną na najbliższych sesjach. Obstawiam pchanie kursu na 1,20. Ten papier może to zrobić w 1 dzień. Co potem, nie wiem. Ustawię ciasnego SL tuż za kursem i zgarnę, ile się da. To nie jest spółka do inwestowania, tylko do spekulacji.


poniedziałek, 13 września 2010

Podsumowanie sesji 13.09.2010

Dziś wzrosły wszystkie indeksy na GPW, a peleton zamykał sWIG80. Ostatnio jakoś cisza na mniejszych spółkach. Poniedziałek okazał się dynamiczny we wzrosty i obroty na giełdzie. Cieszy to zwłaszcza w przypadku WIG20, bo jeśli mamy testować z powodzeniem szczyt z kwietnia, muszą być duże obroty.

mamy na wykresach luki hossy, jednak nie zamknęliśmy się na dziennych maksimach, więc nie jestem w pełni zadowolony z sesji i jej wyników. Szerokość rynku również pozostawia do życzenia. Luki koniecznie muszą być utrzymanie, domknięcie to kłopoty popytu w krótkim terminie. Osłabił nam się dolar (solidnie), wzmocnił eurodolar. Równocześnie solidnie zyskały surowce, co przybliża indeks CRB do wybicia szczytu na poziomie ok. 280.

Zbliżamy się do możliwości wygenerowania mocnych sygnałów kupna w wielu miejscach (waluty, indeksy, surowce). Teraz to już wóz albo przewóz. Jeżeli popyt teraz tego nie wykorzysta, mamy podwójny szczyt (ten drugi na niższym poziomie). A co to oznacza, każdy wie.

Alma

Kurs na wykresie podchodzi pod opór na poziomie 43,80. Spółka zmniejszyła stratę, ma dość niski FF.

Od kwietnia na spółce nie było obrotów. Dopiero od kilku sesji wzrostowych zaczęły rosnąc i to dość mocno. Średnie SK15 i SK45 pchają kurs w górę, a styl wzrostów nie pozostawia nic do życzenia.

P.S. Myślę, że spółka wkrótce może podjąć atak na opór i zakończyć go dynamicznym wybiciem ze spodka. Zauważyłem tez ciekawą rzecz. Przed silnym ruchem cenowym w latach 2005-2006 średnie SK15 i SK45 również się wzajemnie przeplatały na interwale tygodniowym. Teraz jest podobnie. Średnia wykładnicza 200-sesyjna lekko opada do oporu, więc dynamiczne wybicie może ją również pokonać z marszu. A to da inwestorom dodatkowy argument do zakupu waloru.

sobota, 11 września 2010

Podsumowanie sesji 10.09.2010

W piątek większość rynków, na czele z USA wzrosła. Niestety GPW wybrała wariant korekty. Nie była ona głęboka, zaś spadająca para usd/pln i mocny wzrost ropy świadczy o dalszym napływie kapitału zagranicznego na nasz rynek i w ogóle o mocnych rykach wschodzących.

Indeksy małych i średnich spółek konsekwentnie wspinają się do góry. Spadki są płytkie i wykorzystywane do akumulacji akcji. Przebiliśmy ważny poziom 2500 punktów na WIG20 i jest on teraz istotnym wsparciem. Nadal trend zdecydowanie sprzyja posiadającym akcje i nie widzę żadnych sygnałów odwrócenie. 

czwartek, 9 września 2010

Podsumowanie sesji 9.09.2010

Dzisiejsza sesja zakończyła się kosmetycznym wzrostem indeksów giełdowych, wynika to z faktu, że w dniu wczorajszym byliśmy najmocniejszym parkietem, więc dziś trochę odpoczęliśmy (na szczęście na zielono). Surowce po początkowej zwyżce, również potrzebują chyba chwili wytchnienia. Zobaczymy, jak dziś wieczorem będzie wyglądał indeks CRB.

Mimo lekkiego osłabienia pary eurodolara i wzmocnienia usd/pln, nie widzę żadnych negatywnym tendencji na tych parach walutowych. Kolejne sesje to dla mnie kolejne wzrosty. Oczywiście po drodze z pewnością będą korekty, jednak powinny one mieć postać fali płaskiej, zwłaszcza, że przed nami silna strefa oporowa na WIG20 w postaci szczytu z sierpnia br.

W momencie pisania tego postu SP500 zyskuje 0,9% i utrzymuje się nad wybitym ważnym oporem na poziomie 1106 punktów.

HBPolska

Niedoceniana spółka z bardzo dobrymi fundamentami. Na tygodniowym złamana została sekwencja coraz niższych lokalnych dołków. Kurs wygenerował już 1 sygnał kupna Ichimoku i zbliża się od dołu do chmury. Dodatkowo od momentu wyrysowania dna i wejścia w boczna konsolidację, wyraźnie zwiększyły się obroty tygodniowe (mniej więcej od grudnia 2009). Zachęca niski FF. 

Tutaj poziom wejścia to oczywiście wysokie obroty i wybicie poziomu 4,09. Można również kupić niewielki pakiet po wybiciu poziomu 3,66 i dokupić po wyjściu nad 4,09.

http://www.bankfotek.pl/view/747979

Średnia 45-dniowa jest wsparciem dla minimum tygodniowego, za chwilę zostanie przecięta od dolu przez 15-dniową (sygnał kupna).

BRS, OPT, CIA...

Boryszew: dziś dość wysoki obrót i praktycznie brak zmiany kursu (spadek -0,83%). na wykresie tygodniowym bardzo długi dolny cień, który zatrzymał się dokładnie na połowie zeszłotygodniowej białej świecy (4,15). Tam ustawiałbym poziom obrony dla inwestora średnioterminowego. Dziś widziałem dużo skupiony akcji w arkuszu. Co prawda spodziewałem się wyraźnego wzrostu po wczorajszej białej świecy, ale trudno. Na wykresie dziennym wsparcie stanowi średnia SK15 (poziom ok. 4,30), która mocno rośnie i powinna w końcu wypchnąć kurs ponad 4,96. Dziś na dziennym szpulka z dłuższym górnym cienie. Ale wiadomo, jak jest z Borkiem. Są obroty, kapitału tutaj nie brakuje, więc jutro może być dobre wykończenie tygodnia.

Optimus: kurs idzie małymi młotkami i odwróconymi młotkami w bok. Bardzo mi to przypomina chorągiewkę z Beef-san w okolicach 1 zł. Otwarcie jutro na plusie wykorzystałbym do kontrolnego zakupu i powiększył pozycję po wybiciu poziomu 3,59.

CIA: Dzisiaj mamy spadającą gwiazdę po wczorajszym mocnym wzroście. Kurs może testowo zejść do poziomu wybicia, czyli 18,30. Tam można ustawić poziom obrony (np. 18,25) lub sprzedać na fiksie, jeśli miałoby się zamknąć pod tym poziomem (18,30).

wtorek, 7 września 2010

Podsumowanie sesji 07.09.2010

No i amerykańce nie wrócili po święcie w najlepszych nastrojach. Swoje dołożyli w Europie w obawie przed bankami. W ten sposób pogrążony został eurodolar, ropa i zyskał USD. Tym samym po kilku dniach wzrostów (mocnych) w USA przyszedł czas na 2-3 dniową korektę.

O tym, że jest to ruch korygujący, przekonuje mnie indeks CRB (surowce), odrobienie większości spadków przez ropę oraz pozostający nad luką hossy i poziomem wybicia (11.942) sWIG80.

Podejrzewam, że na fali dzisiejszego spadku SP500, który wbił się, ale nie domknął luki hossy z piątku, możemy zaliczyć spadki mniej więcej do godz. 14.30 - potem możliwa próba rysowania młotków na indeksach.

Bezpiecznie na SP500 możemy zejść nawet do okolic 1070 punktów. Silnym wsparciem dla naszego indeksu będzie zapewne strefa 2450-2460 (średnie ważone SK15 i SK45).

Podsumowanie sesji 06.09.2010

Dzisiejsza sesja z uwago na święto w USA była spokojna i bez emocji. Notowane były jedynie kontrakty SP500 i to one pozwoliły w końcówce wyrwać się z marazmu i zanotować symboliczny wzrost. Jutro normalny handel i mam nadzieję prawidłowa reakcja na piątkowe kolejne wysokie zamknięcie na SP500 i pokonanie poziomu 1100 punktów. Preferuje wariant wzrostowy, zwłaszcza jeśli amerykańskie kontrakty będą neutralne lub na zielono. Po piątkowej sesji zyskały surowce (wzrost indeksu CRB). Warto tez wspomnieć, że dziś mimo nieaktywności kapitału zagranicznego na GPW, dolar znów się osłabił w realizacji do złotówki.

Pro-wzrostowy jest również Nikkei, który odbił się od dna, tworząc biały korpus. Podąża w kierunku ok. 9436, zaś jego przebicie potwierdzi zrealizowanie formacji podwójnego dna i silny impuls wzrostowy. Rynek nie jest przegrzany, zaś GPW w końcu będzie musiała zareagować na pięć z rzędu dobrych sesji za oceanem i wybić dynamicznie poziom 2500 punktów na WIG20, co powinno stać się już w tym tygodniu. 

środa, 1 września 2010

Podsumowanie sesji 31.08.2010

No więc po niskim otwarciu... wymuszonym przez Nikkei i SP500 zbudowaliśmy wspaniałe odbicie długim białym korpusem bez górnego cienia na WIG20. Bardzo ładne świeczki zbudowały również indeksy małych i średnich firm.

Cieszy zachowanie eurodolara i pary usd/pln. Do pełni szczęścia brakowało mi tylko wzrostu ropy. Ponieważ zaczęliśmy od mocnego spadku, luki bessy straszyły inwestorów, jednak ich zakrycie w końcówce dodatkowo podkreśla siłę rynku. Znów na początkowych spadkach niskie obroty, które znacznie przyrosły podczas wychodzenia na plus w końcówce. Ponownie zyskał indeks surowcowy CRB.

Pisząc to podsumowanie zerkam na poranne wskaźniki: ropa na + eurodolar na +, futy na SP500 na + i Nikkei na +. Dzisiejsza sesja, jeśli nie wyskoczy żaden królik z kapelusza powinna być kontynuacją wzrostów.

poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 30.08.2010

W dniu dzisiejszym na wartości zyskały indeksy spółek mniejszych i średnich. Czyżby rodzime fundusze włączyły się do gry na naszym parkiecie? Oby tak właśnie było. Za nimi przyjdą bowiem pieniądze drobnych inwestorów i udziałowców funduszy akcyjnych.

Na wartości stracił jedynie WIG20 (-0,68%), ale przy tak małych obrotach, że nie można interpretować tej sesji inaczej niż korekcyjną. Jedyne co mnie martwi, to spadek ropy i wzrost dolara. jako korekta po wczorajszym wzroście, zdecydowanie zbyt głęboki. Pocieszeniem jest fakt wybicia na indeksie surowcowym CRB, co pozytywnie nastraja do rynków surowcowych.

Jutro dość istotna sesja. Ważne będzie, jak na otwarciu rynek zareaguje na korektę w USA oraz na wyniki spółek. Wiele z nich bowiem ma datę publikacji wyników za I półrocze wyznaczoną na 31.08.2010. Może też fundusze pokuszą się o windows dressing :)

piątek, 27 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 27.08.2010

Podobno rynek czekał na dane o amerykańskim PKB. Jak się okazało, nie o to chodziło. Chodziło o to, jak zacznie SP500 i co powie Ben :). Zaczęło się na plusie, potem pod kreską, co nie przeszkodziło WIG20 na fiksingu podskoczyć do +1,25%. Mamy więc białe korpusy na wszystkich indeksach w Warszawie. 

Kiedy piszę tego posta, mocno zyskują surowce oraz SP500 i pozostałe amerykańskie indeksy. Jeśli USA nie zmarnuje tego dorobku do końca swojej sesji (a oni to bardzo lubią takie niespodzianki robić). Dolar do złotówki z kolei mocno zszedł pod kreskę, sugerując napływ kapitału na nasz rynek. Generalnie hossa na rynkach surowcowych ma szansę być podtrzymana. A to z kolei świadczy bardzo dobrze o naszym surowcowym rynku. Przyznam, że nerwowa dziś była sesja, zwłaszcza, że mamy płytki rynek, małe obroty, a animatorzy robią, co chcą z akcjami. Kiedy zacznie się normalny impuls wzrostowy (zapewne po przejściu poziomu 2500 punktów) powinny włączyć się fundusze i stojący z boku. Po przejściu zaś 2600 punktów wszyscy rusza na zakupy i wtedy profesjonaliści powoli zaczną sprzedawać, kiedy siłą rozpędu i pieniędzmi drobnych graczy będziemy dalej rosnąć.

Jeśli dziś SP500 utrzyma się solidnie powyżej kreski, zbuduje solidną podstawę pod prawe ramię oRGR. Dzięki temu cykl wzrostowy na rynku ma szansę być przedłużony o kilka tygodni. Myślę, że mamy korektę już zakończoną. W tej chwili nie widzę już zagrożeń dla wzrostów (oczywiście jeśli nic się nie wydarzy niespodziewanego).

P.S. Jest godzina 23.05. Zerkam na indeksy amerykańskie i co widzę? SP500 +1,66% Nasdaq +1,65%, Dow +1,65%, ropa +3,38%, miedź +2,68%, USD/PLN -0,69%. Będzie grubo w poniedziałek Panie i Panowie. Na SP500 solidnie podbudowaliśmy prawe ramię oRGR. Wybicie formacji pewnie zbiegnie się z wyjściem WIG20 nad 2500 punktów i będzie dynamiczne.

czwartek, 26 sierpnia 2010

Hawe - uzupełnienie

Na dzisiejszej sesji powstała trzecia już czarna świeca (mimo świetnych wyników). Jej korpus oparł się na średniej 15-dniowej ważonej. Jeśli jutro nie nastąpi odbicie, SL zamknie mi pozycję. Wtedy trzeba będzie poczekać zapewne do zejścia do poziomu średniej ważonej 45-dniowej (na dziś ok 3,46) i tam wypatrywać oznak wzrostu.

Nadal utrzymuję, że wybicie poziomu 3,96 (które nastąpi), wyzwoli silny impuls wzrostowy. Ale być może nie z obecnego pułapu cenowego. I dopiero przy mocniejszym rynku.

A może czeka nas nawet zejście do linii trendu wzrostowego (3,20).

Podsumowanie sesji 26.08.2010

Dziś korelacja indeksów w USA z ropą, surowcami i dolarem się rozjechała. Na koniec SP500 zrobił czarną świecę w obrębie wczorajszej. Razem z wczorajszym młotem mamy równowagę popytu i podaży. Jeżeli to się utrzyma, SP500 powinien wesprzeć pozostałe rynki akcji. 

Odmienne zachowują się surowce. Wzrost miedzi i ropy powinien pozytywnie oddziaływać na spółki surowcowe z WIG20. Eurodolar buduje biały korpus, zaś spadki na parze USD/PLN sugerują napływ kapitału na nasz rynek. Z kolei formacje odwrócenia na spółkach mniejszych i średnich są dużo lepiej widoczne po dzisiejszej sesji. Z tego wynika, że umarzania jednostek funduszy już nie ma bo to one głównie grają na małych i średnich spółkach. Do tego potrzeba jednak potwierdzenia w postaci jutrzejszych wzrostów w segmencie MiSSP.

Zastanawiam się jedynie, na ile dzisiejsze zamknięcie WIG20 będzie miało wpływ na jutrzejsze notowania. Zdarzyło się już, że korelacja się rozjeżdżała. Jeśli jutro kontrakty na amerykańskie indeksy z rana i w trakcie naszej sesji będą neutralne lub na zielono, może się okazać, że WIG20 bez stresu przełknie dzisiejszą sesję w USA.

środa, 25 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 25.08.2010

Dziś reakcja amerykańskiego rynku na gorsze dane była wyjątkowa. Po ich opublikowaniu indeksy wzrosły. To pociągnęło za sobą lepsze zakończenie notowań naszym parkiecie. Wiele spółek na wykresach dziennych wyrysowało świece młoty lub szpulki z dłuższymi dolnymi cieniami. Widać wyraźnie, że na obecnych poziomach akcje są chętniej kupowane. To dotyczy się między innymi Hawe, CIA oraz Rubicon.

Dolar zakończył notowania na minusie, co może być potwierdzeniem wczorajszej spadającej gwiazdy i sygnałem bliskiego końca korekty na rynku akcji. Po danych bliskich oczekiwaniom wreszcie poprawnie zachowuje się ropa. Na chwilę pisania tego posta zyskuje +0,50% co jest dobrym sygnałem dla polskiego rynku. Powinno to wspomóc jutro notowania spółek paliwowych.

Powiem szczerze, że nawet zejście do okolic 2350 na WIG20 i 1010 na SP500 nie oznaczałoby zmiany trendu na spadkowy. Jednak w tym przypadku warto z kapitałem stanąć z boku i poczekać, aż rynek zacznie się podnosić. Wtedy akcje nie będą obciążone spadkami.

Czekam jeszcze na zakończenie sesji w USA gdzie indeksy jakoś specjalnie nie palą sie do rajdu na południe. Zwłaszcza nasdaq, który był już na plusie.

Grajewo

Kurs spółki notuje stabilny wzrost i jest w dość silnym trendzie wzrostowym. Na wykresie dziennym mamy konsolidację w dość wąskim przedziale 11,85-12,59. W momencie pisania posta, przy słabym rynku, kurs spółki tkwi w miejscu przy dość niskich obrotach. Spółka nie jest z przyszłościowej branży, jednak jej stabilny wzrost i niepodatność na rynkowe zawieruchy robi na mnie wrażenie. Widać wyraźnie (patrząc na obroty ostatnio), że mieli się większa ilość akcji niż zwykle.

Na interwale tygodniowym w dłuższym terminie (kilka tygodni-miesięcy) jest duże prawdopodobieństwo wybicia formacji płaskiego podwójnego dna (poziom 17,50). Skutkować to może bardzo silnym sygnałem kupna w dłuższym terminie i wzrostem do poziomów ze szczytu hossy.

wtorek, 24 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 24.08.2010

Wiele osób zupełnie niepotrzebnie wykazało się nerwowością podczas dzisiejszej sesji zamykając pozycje (plus SL) i przyczyniając się do spadku WIG20 poniżej poziomu 2440 punktów. Ponownie przypominam, że średnio-terminowo sygnał sprzedaży padnie dopiero po wyłamaniu poziomu 2240 punktów w cenach zamknięcia i na dużym wolumenie.

Rynek wykonał wg mnie dziś klasyczne "strząśnięcie podaży" zwłaszcza, że pod koniec naszej sesji zaczął się umacniać eurodolar, osłabiać dolar... a sami Amerykanie zareagowali dużo spokojniej niż Europa.

W tej chwili eurodolar nadal się umacnia, zaś relacja pary dolar i złoty zakończyła się wygraną naszej waluty. zapewne ktoś musiał na forexie wymienić USD na złotówki, żeby dokupić kolejną transze spadających akcji na GPW. Nadal obowiązują długie pozycje w akcjach, zwłaszcza, że 31.08 większość firm publikuje raporty kwartalne lub półroczne i podobnie jak w USA mogą one pozytywnie wpłynąć na wyceny akcji.

sWIG i mWIG

Te dwa indeksy to indeks najmniejszych spółek i średnich spółek. Maja one często charakter wyprzedzający w stosunku do WIG20 i szerokiego rynku. To na tych spółkach koncentruje się rodzimy kapitał i drobni inwestorzy, ale często też fundusze.


Po wczorajszej sesji zwłaszcza sWIG ma wyjątkowo byczy obraz gdyż wybił długim białym korpusem bez górnego cienia  opór na poziomie ok. 11.883 punktów. Wybicie kwietniowe szczytu dałoby silny impuls kupna dla spółek z tego segmentu w średnim terminie.


Podobnie mWIG... w tym przypadku wybicie poziomu 2583 na interwale tygodniowym powinno skłonić do zakupów inwestorów z dłuższym horyzontem inwestycyjnym. Na wykresie wyraźnie widać opór, którego pokonanie wyzwoli silniejszy impuls wzrostowy dla tego segmentu.

poniedziałek, 23 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 23.08.2010

W dniu dzisiejszym po świecy młot na WIG20 w piątek, mamy dziś biały korpus na wyższym obrocie. Wybicie poziomu 2500 będzie oznaczało negację formacji RGR, która straszy byki w krótkim terminie i przyczyni się do zdynamizowania trendu wzrostowego.

Co najbardziej cieszy, to małe i średnie spółki, których indeksy już wybiły ostatnią konsolidację górą, co zapowiada, że krajowy kapitał jest gotowy kupować akcje. W średnim terminie nadal obowiązują długie pozycje i dopiero zejście poniżej poziomu 2240 na WIG20 odwróci ten trend. Na moment pisania tego posta SP500 zachowuje się neutralnie. Nie pomaga, ale tez nie przeszkadza w perspektywie jutrzejszej sesji.

Równie pro-wzrostowy prezentuje się szeroki rynek. Indeks WIG nie zszedł nawet do linii trendu średnioterminowego. Do pełni szczęścia brakuje umacniających się surowców i słabnącego dolara.

niedziela, 22 sierpnia 2010

Magna


Wiem, że paru techników obserwuje tę spółkę... ja w tej chwili widzę ruch do górnego ograniczenia drugiej ramki. W piątek spółka prawie się wybiła w górę, był momentami całkiem spory wzrost na solidnym obrocie, niemniej jednak biała świeca z krótkimi cieniami wygląda popytowo. Generalnie obroty na spółce nie porażają, ale skok obrotów w momencie przeskoczenia do nowej, wyższej ramki na początku sierpnia wskazuje, że coś się na spółce dzieje i to może być cisza przed burzą. Patrząc na układ ramek i piątkowy wzrost, skłaniam sie raczej ku ruchowi w górę. 


Na wykresie tygodniowym widać wyraźnie jej potencjał, zwłaszcza, że spółka nie wykorzystała tak naprawdę okresu mini-hossy, który rozpoczął się w lutym zeszłego roku.

Ambra i dobra baza pod wybicie


Spółka wybiła się ponad ostatni lokalny szczyt w piątek. Co ważne, jest silniejsza od rynku, który w tym czasie spadał. Jak widać na wykresie, jesteśmy blisko wybicia z dość głębokiego spodka przy cenie 10,30 zł. Zasięg formacji to ok. 20-21 zł (przynajmniej). Spółka ma dobre wyniki, więc z tej strony zagrożenia nie ma. Od lutowego dołka 2009 spółka zaliczyła stabilny i silny wzrost, który wcale nie zamierza słabnąć. Wraz z umocnieniem rynku i wybiciem ponad wspomniany opór ruch do góry powinien ulec przyspieszeniu.

Podsumowanie sesji 20.08.2010

Po piątkowej sesji postanowiłem zerknąć na wykres SP500 i co zobaczyłem? Piękny młot z dolnym cieniem po luce bessy. Otwarcie sesji w USA na plusie w poniedziałek będzie potwierdzeniem tej formacji. Powinniśmy również zobaczyć wzrost na rodzimym rynku. Uważam, że w tym impulsie pokonamy poziom 2600 punktów.

Nasz rynek jest niżej niż pozostałe rynki wschodzące i po ostatniej korekcie ceny akcji dla zagranicznego kapitału są na atrakcyjnym poziomie. WIG20 obronił sierpniowe dno, podobnie SP500 obronił poziom 1060 punktów.

czwartek, 19 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 19.08.2010

W dniu dzisiejszym rynek zareagował bardzo negatywnie na gorsze dane z USA. Część strat została odrobiona w końcówce fundując czarnej świecy dolny cień. Osłabia to negatywną wymowę. Niemniej jednak jeśli USA nie zdołają odrobić choć części strat, jutrzejsze otwarcie może być niewesołe.

Indeks rynku szerokiego jest w dużo lepszej sytuacji (mniejsze, wręcz kosmetyczne spadki dzisiaj). Cieszy dość mocna postawa małych spółek (-0,06%) i średnich spółek (+0,03), co świadczy o mniejszej nerwowości i chęci do inwestowania wśród krajowego kapitału przy słabszym rynku największych spółek.

Jednak z racji słabszego rynku i nerwowego zachowania kursu tej spółki, zacieśniłem SL na swojej największej pozycji (Optimus). Dzisiejszy spadek kursu przy sporych obrotach to zapewne efekt sprzedaży akcji spółki przez p. Jakubasa. No cóż, jego prawo. Ktoś te akcje kupił i w średnim terminie na tym wygra, zwłaszcza jak wyjdzie Wiedźmin 2 i Two Worlds 2. Nawet p. Jakubas nie wie, jak się będzie zachowywał kurs Optimusa w perspektywie kilku tygodni (miesięcy) zaś jego wpływ na kurs jest chwilowy.

Zanosi się również na lepsze wyniki w II kwartale (publikacja 31.08.2010). Prawdą jest, jakoby kurs wzrósł prawie 100% od czerwca. Należy jednak pamiętać, że dopiero wyjście nad poziom 1,90 wybiło walor z długoterminowego spodka. Dopiero pokonanie w dół tego poziomu w cenach zamknięcia odwracałoby impuls wzrostowy w średnim terminie. Nie wiem, jaki jest docelowy poziom wzrostu nie wiem, czy się zrealizuje. wszystkie czynniki, jakie biorę pod uwagę (obroty, stały wzrost kursu od czerwca, wybicie spodka, fundamenty, perspektywiczna branża) wskazują na średnio i długoterminowy potencjał tej inwestycji. Jeśli jednak się mylę, zacieśnienie stopa pozwoli mi wyjść bez straty na kapitale. Jeśli kurs będzie chciał powrócić do wzrostów, odkupię akcje. 

wtorek, 17 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 17.08.2010

Sesja zakończyła się niewielkimi wzrostami wszystkich głównych indeksów na GPW.

SP500 dziś na zamknięciu zyskał 1,22% tworząc biały korpus (trochę szkoda, że z górnym cieniem) ale jest to sygnał dla inwestorów, że należy się spodziewać dalszego umocnienia.

Surowce zyskują na wartości (miedź i ropa), zaś dolar spada, więc nasz rynek również powinien mocniej wzrosnąć na najbliższych sesjach. Patrząc na zachowanie spółek z WIG20 i ich obraz techniczny, wydaje mi się że powinniśmy solidnie oddalić się na północ od poziomu 2600 punktów. Pytanie, czy starczy czasu w cyklu wzrostowym, ale niczego nie można wykluczyć. Póki co scenariusz wzrostowy vs ryzyko zajęcia długiej pozycji zdecydowanie faworyzuje posiadaczy akcji.

Beef-San... zamknięcie pozycji

Dziś zlecenie SL na 1,69 spowodowało automatyczną sprzedaż pakietu po średniej cenie 1,66. Analizując transakcję, zapisałem sobie w kalendarzu pod dzisiejszą datą średnią cenę wejścia i wyjścia oraz błędy popełnione przy transakcji.

Po wczorajszej świecy (wisielec) oraz z uwagi na zaawansowany trend (ryzyko znacznie wzrosło), powinienem był podnieść poziom SL na 1,80 czyli 1 gr poniżej dolnego cienia wczorajszego wisielca.

Na spółce osiągnąłem pokaźny zysk, ale mógłbym go zmaksymalizować, podnosząc poziom obrony przed dzisiejszą sesją.

Zalecam spisywanie i analizowanie swoich błędów. Dzięki temu każdy codziennie staje się lepszym inwestorem niż wczoraj.

poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 16.08.2010

Dziś wzrosły warszawskie indeksy, najmocniej zyskał WIG20 (niestety na małym obrocie). Jeśli jednak okaże się, że piątek wyczerpał potencjał spadkowy, to dzisiejsza sesja jest jedna z pierwszych w nowej fali wzrostowej. Indeks SP500 zamknął się neutralnie, jednak jeśli połączymy to z obniżeniem wartości dolara do naszej waluty i umocnieniem euro do dolara w dniu dzisiejszym można wnioskować, że kapitał chętnie lokuje się na rynkach wschodzących.

Nasz rynek nadal dzielnie broni poziomu 2450, od którego dziś zdołał się oddalić na północ. Teraz ważne jest, aby indeks wybił ostatni szczyt i podążył w kierunku kwietniowego maksimum. Dopiero spadek poniżej poziomu 2240 w cenach zamknięcia i na dużym obrocie będzie sygnałem zmiany trendu w średnim terminie i czekających nas głębszych spadków.

niedziela, 15 sierpnia 2010

Hawe

Dobrego i skutecznego inwestora cechuje poszukiwanie wciąż nowych okazji i zajęcie pozycji, kiedy wszystkie argumenty przemawiają za kupnem, a stosunek możliwego zysku do ryzyka jest zdecydowanie na korzyść pierwszego.

Przez całą sobotę siedziałem w kafejce nad Wisłą i sącząc kawę szukałem ciekawych okazji, które mogą niedługo mieć swoje 5 minut chwały na rynku.

Skupiłem się nie na poszukiwaniu wśród starej gwardii, ale wśród firm, które inwestują w przyszłość i mają szansę stać się beneficjentami nowej hossy w nadchodzących latach. Mniej znane firmy (jeszcze są mniejsze...) są bardziej elastyczne i innowacyjne. Szybko dostosowują się do rynku i tam ma szansę podążać kapitał, jak pies za kiełbasą. I nie są tak opatrzone inwestorom.

Na szerokim rynku jest to ciekawa spółka z sektora telekomunikacji. Firma specjalizująca się w budowie i dzierżawie łączy telekomunikacyjnych dla operatorów. Kładzie kable na dużych odcinkach, na zlecenie lub na własny koszt i wówczas udostępnia je do przesyłu wszelkiego rodzaju danych. Jej klientami są m.in. TP SA, Netia, Polkomtel, PTC. Ponadto sprzedaje sprzęt telekomunikacyjny służący do obsługi transmisji, za pomocą spółki zależnej PBT Hawe.

Jak widać z krótkiego opisu, klientów jej nie zabraknie, zleceń również. Firma dzierżawi miedzy innymi przez 20 lat łącze światłowodowe na rzecz PTC (umowa podpisana w II kwartale 2010).

Kiedy pierwszy raz spojrzałem na wykres spółki, przypomniał mi pewien inny wykres: Beef-san. Również tutaj formuje się długoterminowa formacja spodka na interwale tygodniowym (od marca 2008 - więc już ponad 2-lata). Jak wiadomo, taka formacja jest jedną z silniejszych formacji pro-wzrostowych na rynku. Kurs przebywa w szerokiej konsolidacji pod oporem na poziomie 3,96. Obroty są na dość niskim poziomie. Skok nastąpił przy podejściu pod opór w kwietniu tego roku, ale kurs nie zdołał się wybić. Osłabienie nie było zbyt duże. Nie przyszedł jeszcze na nią czas. Ale może ten czas się zbliża.

Spółka podaje wyniki za I półrocze 2010 roku w dniu 31.08.2010 i do tych wyników będą się już wliczać przychody z dzierżawy łączy światłowodowych na rzecz PTC. 

czwartek, 12 sierpnia 2010

Rubicon

Spółka znajduje się w krótkoterminowym trendzie wzrostowym i na technice Ichimoku na wykresie dziennym padły już dwa sygnały kupna (wyjście nad średnią i wyjście z chmury).  MACD dzienny ładnie rośnie ponad poziomem zero. ADX dzienny rośnie ponad linią neutralną (20) czyli trend wzrostowy się umacnia.

Na tygodniowych świeczkach jest jeszcze lepiej. Mamy biały korpus i zamknięcie tygodniowe na wyższym poziomie. Dłuższy dolny cień świadczy o akumulacji. Również na tygodniowym padły już dwa sygnały kupna Ichimoku. MACD, ADX i ATR tygodniowy wyglądają coraz lepiej.

Skoro AT jest obiecująca, spójrzmy trochę na fundamenty: zyski i przychody w ujęciu rocznym i kwartalnym zanotowały spektakularny wzrost (jako przykład wzrost zysków kwartał do kwartału to prawie 1900%!!!). Niestety bardzo mocno wzrosły również kredyty zaciągnięte przez firmę. Zwrot z kapitału jest średnio 10 razy większy niż dla branży i 4 razy większy niż dla rynku. Bardzo wysoka marża operacyjna i zwrot z aktywów. Spółka jest bardzo płynna (wskaźnik płynności na poziomie prawie 5,90, czyli spółka ma prawie 6 razy więcej majątku obrotowego niż zobowiązań). Rentowność sprzedaży to niewiarygodne 239%!

Gdybym miał inwestować w spółkę, poczekałbym na przebicie oporu na poziomie 1,02. Patrząc na tygodniowe obroty, widać wyraźnie, że od 3 tygodni rosną wraz ze wzrostem kursu (patrząc na interwały tygodniowe). Przy wybiciu poziomu 1,02 kupiłbym pierwsza transzę akcji i koniecznie ustawił stop.


środa, 11 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 11.08.2010

Po sesji dzisiejszej z jednej strony widać na naszym rynku niechęć do spadków (do wzrostów ostatnio też), z drugiej WIG20  wyrysował dziś czarna świecę z luka bessy. Stanowią one najbliższy opór. Indeks ten zatrzymał się na wsparciu na poziomie 2450 punktów.

Niestety SP500 spanikował i solidnie zanurkował w dół. Cały spadek odbył się jednak na otwarciu sesji i nie został pogłębiony. W efekcie tego pewnie na wykresie zobaczymy świecę bliska doji. jest szans, że amerykański rynek dziś właśnie szorował po lokalnym dnie i jutro zwiastunem odbicia mogą (ale nie muszą) być kontrakty na SP500

Spadek koryguje wzrost zainicjowany wraz z początkiem lipca. Nadal jednak obowiązuje cykl wzrostowy i spadki należy traktować jako korekty impulsu wzrostowego. Na rynku małych i średnich spółek widać dolne cienie, a to świadczy o kupowaniu tańszych akcji i brak paniki wśród krajowego kapitału.

PC Guard

Na wykresie świecowym dziennym mamy w tym tygodniu dwie świece młoty, niestety każda na niższym poziomie cenowym. jednak dolne cienie świadczą, że akcje są chętnie kupowane po niższych cenach. Dzienny MACD niestety dał sygnał sprzedaży co może oznaczać zejście kursu do poziomu 2,34.

Fundamentalne spółka wygląda całkiem nieźle. Przychody i zyski w ujęciu kwartalnym i rocznym wzrosły. Zwrot z kapitału wyższy niż dla sektora, ale o połowę niższy niż dla rynku. Podobnie marża operacyjna. Spółka ma rekordowo wysoki wskaźnik płynności (ponad 8), dużo wyższy niż średnia sektora i rynku. Kasy więc tam nie brakuje i nie ma ryzyka upadłości z tego powodu. Są w stanie bez problemu finansować wszystkie swoje zobowiązania. Dobra rentowność sprzedaży (choć niższa niż rynek i sektor).

Za spółką i jej obserwacją przemawia fakt, że ostatnio wyjątkowo dobrze radzą sobie spółki związane z komputerami i oprogramowaniem (optimus, city interactive), które mają solidne fundamenty i perspektywy na przyszłość.

Poziomem, który przekonałby mnie do inwestycji w spółkę jest przebity w cenach zamknięcia poziom 2,67.

Synthos

W cenie zamknięcia zostało dziś przełamane wsparcie na poziomie 1,99 (zamknięcie 1,98). Jest to sygnał zamknięcia pozycji. Spółce nie udało się utrzymać ponad poziomem konsolidacji, nie jest więc tak silna, jak na początku impulsu wzrostowego. Wyłamanie nastąpiło długą czarna świecą. Co prawda jest dolny cień, ale niewielki, co uniemożliwia jej interpretację jako młota odwracającego niekorzystny trend w krótkim terminie.

Krótkoterminowo spółka ma silne wsparcie na poziomie 1,95 w postaci zniesienia 61,8% całej bessy. Zobaczymy, czy je wykorzysta. Średnia Ichimoku pnie się w górę, być może wspomoże kurs. Niestety MACD tygodniowy nie pomaga (blisko sygnał sprzedaży), zaś tygodniowy ADX idzie bokiem, więc trend wzrostowy stracił na sile.

Jeżeli ktoś ma pozycję otwartą, proponuję ja zamknąć jak najbliżej poziomu 1,99 i poczekać, aż spółka pokaże siłę i wyjdzie ponad poziom 2,14 w cenach zamknięcia.

SP500

Indeks w dniu wczorajszym wyrysował na wykresie dziennym czarną szpulkę z długim dolnym cieniem. Na wieść o utrzymaniu przez FED stóp procentowych bez zmian i poluzowaniu polityki monetarnej, większość strat z początku sesji została odrobiona. Dzięki temu mamy kolejna sesję akumulacji akcji na zniżkach. Dolny cień wczorajszej świecy oparł się o linię trendu wzrostowego, potwierdzając jej znaczenie.

Kluczowym dla wzrostu w średnim terminie jest opór 1131,23 i jego wybicie będzie oznaczało testowanie tegorocznych szczytów w okolicach 1220 punktów. Kurs wspiera również średnia Ichimoku, która pnie się w górę.

wtorek, 10 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 10.08.2010

Dziś najmocniej stracił WIG20. Z racji realizowania zysków przez kapitał zagraniczny i wyczekiwania na decyzję FED w sprawie stóp procentowych i ewentualnej kolejnej transzy programu stymulacyjnego dla amerykańskiej gospodarki. WIG20 zatrzymał się na luce hossy. Jeżeli na jutrzejszej sesji luka zostanie obroniona, będzie duża szansa na wznowienie wzrostów.

Jeżeli zostanie wybita, indeks może zejść w okolice 2450 punktów, co wcale nie przekreśla dalszych wzrostów i wejścia na nowe szczyty. Wpływ na to będzie miało dzisiejsze zamknięcie SP500. Dotychczasowe zniżki na amerykańskich futures w trakcie naszej sesji skutecznie blokują nasz rynek. Swoje trzy grosze dokładają taniejące surowce i wzmacniający się dziś dolar.

Póki co, pozycje akcyjne nadal powinny w portfelach obowiązywać. Z analizy fal wynika, że nawet korekcyjne zejście w okolice 2450 punktów na WIG20 będzie jedynie przygotowaniem do kolejnego impulsu wzrostowego i ataku co najmniej na kwietniowe szczyty.

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Boryszew... korekta, czy zmiana trendu?

Wiele osób pyta mnie mailowo, przez skype lub na blogu, czy to jeszcze korekta, czy już zmiana trendu. Proszę zwróćcie uwagę, że kurs spółki nie zaliczył tak naprawdę żadnej głębszej korekty od poziomu 2,20 (czyli od początku gwałtownych wzrostów). Jakkolwiek czarna świeca na dużych obrotach w dniu dzisiejszym wygląda paskudnie, warto zwrócić uwagę na jej dolny cień i skuteczną obronę wsparcia w obszarze 2,96-3,00. 

Wsparcie to wynika nie tylko z psychologicznego poziomu 3 zł, ale także z zagęszczenia zniesień 23,6% spadku ze szczytu hossy i ostatniego impulsu wzrostowego. Mając to na uwadze oraz fakt, że kurs zaliczył bardzo gwałtowny impuls wzrostowy, traktuje ten spadek jako korektę. Jej maksymalny zasięg bez niebezpieczeństwa zmiany kursu szacuję na 2,80. Wskaźniki tygodniowe nadal wyglądają byczo, więc kurs w średnim terminie nie jest zagrożony. Co prawda dzienny MACD zbliża się od góry do swojej średniej, ale jeśli byki wezmą się do roboty, sygnał sprzedaży nie zostanie wygenerowany.

Na rynku nie pojawiło się żadne negatywne info o spółce, wiec spadek był czysto spekulacyjny (zdynamizowany dodatkowo przez uaktywnienie zleceń stop loss).

Podsumowanie sesji 9.08.2010

Dzisiejsza sesja miała wyraźnie korekcyjny charakter. Rynki wschodzące nie były w centrum zainteresowania zagranicznego kapitału, o czym świadczą mizerne obroty na WIG20 i relatywnie niewielki spadek. Na indeksie SP500 nadal konsolidacja z lekkim wzrostem. Dziś zamkniecie na +0,55% (poziom ok. 1125 punktów).

Nadal umacniają się surowce (miedź i ropa), a dolar na koniec dnia przebił się w dół pod psychologiczny poziom 3 zł. Jutro popyt powinien wreszcie zebrać się do mocniejszego ruchu w górę. Cykl wzrostowy trwa, można więc do końca sierpnia czuć się w miarę bezpiecznie z pozycjami akcyjnymi.

Na dzisiejszej sesji nasz indeks wyrysował czarną świecę przy bardzo niskich obrotach co świadczy dobitnie o jej korekcyjnym charakterze. Od spodu kurs podpiera średnia 15-dniowa zaś średnia 200-dniowa wreszcie zaczęła się wznosić świadcząc o presji popytu. Niska zmienność na dziennym ATR świadczy o bliskości mocniejszego ruchu. Najpewniej w górę. ADX dzienny nadal rośnie ponad poziomem neutralnym (u mnie 20), co świadczy o rosnącej sile trendu wzrostowego.

Jutro byki mogą dostać potężny argument do ręki. Na posiedzeniu FOMC amerykański FED może w reakcji na spowalniający proces ożywienia dać inwestorom do zrozumienia, że przygotowany jest na kolejny pakiet stymulacyjny. W wolnym tłumaczeniu kolejne dodrukowane dolary napłyną na rynki akcji. A więc wzrostów i spekulacji ciąg dalszy. Cena będzie wysoka, ale teraz nikt o tym nie myśli… wszyscy korzystają.

BBI Zeneris

Na prośbę jednego z uczestnictwo bloga opisuje sytuację na tej spółce. Kurs przez dłuższy czas męczył się z poziomem ok. 1,01. Obroty nie wskazywały na większy ruch na spółce i po zleceniach z lewej strony było widać, że nie ma kto pchać jej w górę. Dziś sytuacja trochę się zmieniła. Przede wszystkim zwraca uwagę dość solidny obrót.Pod drugie większa zmiana kursu i wyjście ponad poziom oporowy (ok. 1,01-1,02 - zniesienie fibo 50% spadku ze szczytu w kwietniu i zniesienie 23,6% wzrostu od czerwcowego dołka). Obecna cena na moment pisania tego postu to 1,05. Jesteśmy więc ponad maksymalnym kursem z zeszłego tygodnia.

Najbliższym celem celem jest kwietniowy szczyt na poziomie 1,25. Wybicie tego poziomu będzie średnioterminowym sygnałem kupna i zapowiedzią ataku na poziom 2 zł. Obroty ostatnich sesji nie potwierdzają jeszcze trwałości dzisiejszego wzrostu. Za to ma dziś szanse zostać wygenerowany sygnał kupna na tygodniowym MACD. Osobiście inwestowałbym w nią przy wybiciu w cenach zamknięcia i przy dużych obrotach poziomi 1,08.

niedziela, 8 sierpnia 2010

Para USD/PLN kluczowa dla dalszych wzrostów GPW?

Wielu inwestorów często zapomina analizować kurs dolara do złotówki. To duży błąd, gdyż korelacja USD z WIG20 jest zwykle odwrotna. Jeżeli dolar do złotówki spada, indeks się umacnia i odwrotnie. Dlaczego tak się dzieje? Na indeksie spółek największych inwestują zagraniczne podmioty. Aby nabyć polskie akcje, muszą zaopatrzyć się w złotówki na rynku walutowym. Jednocześnie sprzedają dolary. W następstwie tej operacji podaż USD na rynku rośnie, zaś jego kurs do naszej waluty spada. W ten sposób można się zorientować z dużym prawdopodobieństwem, czy kapitał na nasz rynek napływa, czy się z niego wycofuje. Stąd już prosta droga do konkluzji, że dopóki nasza waluta się wzmacnia WIG20 ma szansę na dalsze wzrosty. Warto się zastanowić, jak wygląda aktualna sytuacja na parze USD/PLN w kontekście ataku WIG20 na kwietniowy szczyt.

Podsumowanie sesji 6.08.2010

Podczas piątkowych notowań towarzyszyła inwestorom nerwowa atmosfera, wynikająca z oczekiwania na dane z amerykańskiego rynku pracy. Dane okazały się gorsze od oczekiwanych, więc spowodowały negatywna reakcję rynków. Jak zwykle jednak chwilową. WIG20 zamknął się na plusie. Dolar stracił do złotówki, widoczne to było po zakończeniu naszej sesji. SP500 przez całą sesje odrabiał straty z początku notowań i ostatecznie zamknął się z minimalna stratą nad poziomem 1120 punktów.

Co z tego wynika? Cykl wzrostowy nadal sprzyja inwestorom, jednak widać na rynku pewną nerwowość. Z jednej strony inwestorzy boją się bliskich i nieoczekiwanych spadków. Z drugiej strony wciąż na rynek napływa kapitał i inwestorzy akumulują akcje. Jak to wygląda na wykresach?

WIG20:

Na interwale tygodniowym indeks zbliża się do kwietniowego szczytu w okolicach 2619 punktów. Jest to jednocześnie 50% zniesienie bessy, które w kwietniu skutecznie powstrzymało byki przed dalszym marszem w górę. Na świeczkach udało się bykom zbudować w ostatnim tygodniu wysoką białą świecę z dłuższym górnym cieniem. Podaż daje o sobie znać, jednak byki nadal dominują. Dodatkowo udało się im wypracować "złoty krzyż", czyli średnie 15 i 45-dniowe wyszły ponad średnią 200-dniową. Kurs jest ponad wszystkimi średnimi, które wraz z chmurą Ichimoku oraz poziomem 2475 punktów stanowią teraz silne średnioterminowe wsparcie. Trzeba będzie bardzo uważać, gdyż nieudany atak na poziom 2619 punktów może skutkować formacja podwójnego szczytu, która będzie silnym sygnałem odwrócenia trendu.

SP500:

Amerykański indeks w kwietniu tego roku ustanowił lokalny szczyt na poziomie 1219,80 (zniesienie bessy 61,8%) i zwrócił w dół. Wbił się w chmurę Ichimoku, jednak spadki zostały powstrzymane na poziomie ok. 1010 punktów (zagęszczenie zniesień 38,2% - spadek ze szczytu hossy i wzrost od dołka z marca 2009 roku). W piątek mimo gorszych danych, kurs tygodniowy zamknął się dokładnie na 50% zniesieniu bessy. Zrobił to świeczką identyczną jak WIG20. Podobne świeczki SP500 wyrysował dwa i trzy tygodnie temu. Pytanie otwarte: kto kogo kopiuje? Indeks ponownie wyszedł z chmury Ichimoku. Jeszcze kilka wzrostowych sesji na Wall Street i tygodniowy MACD wygeneruje sygnał kupna. Na dziennym mamy prawie modelową ważkę z długim dolnym cieniem, która sugeruje mocną, piątkową akumulację. Raport z rynku pracy i spadki na rynkach nie spowodowały więc ucieczki od akcji, gdyż do dzieła zabrali się kupujący, którzy wchodzili z kapitałem po niższych cenach na rynek. To dobry znak. Kurs na minimach wsparła średnia Ichimoku i 50% zniesienie spadku od kwietniowego szczytu. MACD dzienny wygląda byczo i miejsce na wzrosty jeszcze jest.

Beef-San. Aktualna sytuacja inwestycji w spółkę. I garść przemyśleń :)

Spojrzałem na wykres spółki w interwale dziennym i tygodniowym. Bardzo dobra sesja w piątek (szkoda, że nie wykończona zamknięciem na dziennym maksie) potwierdza dominację strony popytowej. W minionym tygodniu na interwale tygodniowym kurs wyrysował białą szpulkę z długimi cieniami równej długości. świadczy to o względnej równowadze z przewagą popytu, któremu sprzyja cykl wzrostowy na rynku.

Zamknięcie nastąpiło na nowym poziomie cenowym w stosunku do zeszłego tygodnia. Widać, że pod poziomem 1,40 podaż jest aktywniejsza. Wynika to z fakty mocnego wzrostu kursu (co bardziej niecierpliwi i strachliwi realizują już pokaźne zyski) i nerwowości i niepewności co do dalszych wzrostów całego rynku.

Na interwale dziennym mamy dość długą, białą świeczkę z górnym cieniem. Inwestorzy zapewne przestraszyli się reakcji USA na słabe raporty z rynku pracy i jednocześnie skuszeni sporym dziennym wzrostem (w porywach prawie +18%) postanowili zrealizować zyski. Stąd zamkniecie poniżej ceny maksymalnej. No cóż, nikogo nie można winić za słabe nerwy. Nadal fascynuje mnie zasada działania większości inwestujących, którzy sprzedają, jak akcje rosną, a trzymają akcje, które systematycznie spadają, bo liczą, że się odwróci.

Ok, wracajmy do analizy spółki. Wskaźniki średnioterminowe (tygodniowy MACD i ADX) nadal wyglądają bardzo byczo, więc póki co jestem spokojny o swoją inwestycję. Bardzo silną strefą wsparcia dla kursu jest zagęszczenie zniesień 38,2% fibo (strefa 1,05-1,11). Tam właśnie zatrzymał się dolny cień szpulki z ostatniego tygodnia. Co ważne, ruch w górę odbywa się przy systematycznie rosnącej średniej ważonej 15-dniowej z obrotów. Świadczy to wciąż o napływie kapitału do spółki. A to z kolei powinno zapewnić dalszy ruch w górę. Część inwestorów, owszem zyski realizuje, ale na ich miejsce wchodzą nowi. Paliwo do wzrostów jest :). Patrząc na arkusz zleceń, nadal widać aktywność po lewej stronie i solidne pakiety na K, które podtrzymują oraz popychają kurs w górę.

Spółka zaliczyła już w trendzie dwie korekty płaskie i silne ruchy wzrostowe. Jeśli schemat zostanie utrzymany, akcje tej spółki powinny jeszcze ucieszyć wielu inwestorów.

Proszę pamiętać jednak, że cykl wzrostowy może się niedługo skończyć, a jak inwestorzy uciekają z rynku... to ze wszystkich spółek. Kolejna odsłona bessy też może dać zarobić i to czasem lepiej niż wzrosty (kontrakty, certyfikaty, fundusze dolarowe, krótka sprzedaż akcji). Spadki należy więc traktować jako kolejną okazje do zarobku.

P.S. Małe nawiązanie do IG. W piątek zastanawiałem się nad zakupem akcji spółki (spory obrót, bliskość lokalnego dołka). Zastanowiły mnie duże pakiet na K, z których za chwilę jedno zostało wycofane. A kurs zaczął spadać. Przypomniałem sobie wtedy, że w spółce okrakiem siedzi BRE Bank, a sam podmiot ma kilkaset milionów zł długów. Otworzyłem okno informacyjne w rachunku maklerskim i okazało się, że BRE wypowiedziało im umowę kredytową oraz zażądało w terminie 7 dni spłaty wierzytelności w kwocie ok. 75 mln zł. Chwilę potem kurs spadł na dolne widełki. Co się działo potem, każdy kto obserwował notowania on-line już wie.

Wyniosłem z tego zdarzenia dwie lekcje:

1. nigdy nie spekuluj na niepewnej finansowo spółce, bo nie wiadomo kiedy światło dzienne ujrzy taka informacja, która radykalnie i bez ostrzeżenia wpłynie na kurs (dobrze, jeśli pozytywnie),

2. nie próbuj łapać spadającego noża (jak potocznie nazywa się łapanie dołków - gotówka nie parzy niech kurs się najpierw ustabilizuje i zacznie konsolidować lub odbijać. Stracenie paru procent ruchu w górę jest lepsze niż zamykanie pozycji ze stratą.

czwartek, 5 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 5.08.2010

W dniu dzisiejszym indeksy zmieniły swoja wartość w zakresie do 0,5%. w trakcie sesji wzmocnił się dolar, jednak potem ponownie wrócił do neutralnych poziomów. Ropa po porannym osłabieniu zanotowała jedynie kosmetyczny spadek i wróciła ponownie nad poziom.

Nie widać sygnałów odwrócenia trendu wzrostowego i ucieczki kapitału z naszego rynku. USA również utrzymują się na zamknięciu nad zdobytym w tym tygodniu poziomem 1120 punktów na SP500.

Obecny od kilku sesji męczący trend boczny (dziś na dużo mniejszych obrotach na WIG20) wskazuje na zbieranie sił przed wyprowadzeniem kolejnego impulsu wzrostowego z celem na 2600 (przełamanie oporu). Obserwując od 3 dni rynek, mam wrażenie, że nadal kapitał krajowy boi się przyłączyć do wzrostu, straszony z każdej strony widmem korygującego charakteru wzrostów. Mam również wrażenie, że będzie tak do skutecznego przełamania przez WIG20 poziomu 2600 punktów. Kiedy wszyscy ruszą na zakupy i uwierzą że warto przeprosić się z akcjami, zaczną się wzrosty szerokiego rynku (małe i średnie spółki). Wtedy tez zapewne zagraniczne podmioty zaczyna wyprzedawać akcje i otwierać krótkie pozycje m. in. na kontraktach na indeksy). Na chwile obecną LOP rosnący na wzrostach i malejący na spadkach oraz wciąż utrzymujący się ponad poziomem 110 tys. oraz niska koncentracja pozycji świadczą wciąż o kontynuacji cyklicznej zwyżki.

środa, 4 sierpnia 2010

JAGO

Ciekawa spółka, którą podsunął mi jeden z uczestników bloga i za to serdecznie dziękuję. Spółka w dniu dzisiejszym wybiła się długą , białą świecą z chmury Ichimoku, potwierdzając wzrost w średnim terminie i dając drugi sygnał kupna tą techniką, Wzrost potwierdza wskaźnik ATR, startujący w górę z bardzo niskich poziomów. Zanegowany został również dzięki temu sygnał sprzedaży na dziennym MACD.

Co ważne, odbyło się to przy znacznie zwiększonych obrotach. Na MACD tygodniowym padł sygnał zakupu, zaś kurs nadal jest pod chmurą, obiecując spory potencjał wzrostu.Tygodniowy ATR jeszcze nie ruszył, więc to naprawdę początek wzrostu i można śmiało kupować.

Dla wzrostu spółki w średnim terminie i w ramach trwajacego cyklu wzrostowego, którego koniec powoli się zbliża, informacja o zmianach w strukturze spółki i zmianie właściciela nie powinna mieć większego wpływu na kurs. W długim terminie, w przypadku znalezienia inwestora branżowego, może to być czynnik sprzyjajacy wzrostom.

Nowe, ciekawe spółki... Ceramika Nowa Gala

W dniu jutrzejszym w trakcie sesji postaram się opisać kilka ciekawych i perspektywicznych spółek, które ostatnio analizowałem.

A oto jedna z nich: Ceramika Nowa Gala

Kurs tygodniowy zbliża się na wykresie do linii trendu spadkowego, poprowadzonej po szczytach z 12 grudnia 2008 i 19 października 2009.  Kurs odbił się od dna na poziomie 2,72 formując odwrócony młot z białym korpusem. Potwierdzeniem formacji było zamknięcie kolejnego tygodnia białą świecą. W kolejnym tygodniu mieliśmy zbieranie akcji (młot z długim dolnym cieniem) i równowagę w tym tygodniu (doji na wysokich nogach). Kurs na interwale tygodniowym wyszedł ponad średnia Ichimoku i zbliża się do chmury.

Po dzisiejszej sesji obroty tygodniowy były średnio 4x wyższe niż w 3 poprzednich wzrostowych tygodniach. wyjście z chmury wygeneruje drugi sygnał sprzedaży i będzie jednocześnie wyłamaniem linii trendu spadkowego aktualnie na poziomie 3,13 zł.

MACD tygodniowy powoli przymierza się do wygenerowania sygnału kupna, ATR tygodniowy jest na historycznych minimach i nadal spada.

Na wykresie dziennym mamy powolny wzrost i wygenerowaniu również pierwszego sygnału kupna techniką Ichimoku. MACD po wygenerowaniu sygnału kupna pędzi w stronę poziomu zerowego wraz ze średnią. ATR dzienny bardzo nisko.

Wczoraj inwestorzy doprowadzili do wygenerowania młota z białym korpusem, zaś dzisiejsze niże otwarcie nie spowodowało wyprzedaży, tylko zachęciło inwestorów do zakupów po niższych cenach i wyrysowania przy zdecydowanie wyższych niż dzień wcześniej obrotach białego korpusu. Kurs chce rosnąć i systematycznie napływa kapitał. Warto przyglądać się notowaniom i arkuszowi zleceń i w przypadku wybicia poziomu 3,13 zająć pozycje na początku ruchu.

Podsumowanie sesji 4.08.2010

Dzisiejsza sesja to typowy marazm i niewielkie zmiany indeksów. DO godz. 14.30 nie działo się praktycznie nic. Potem opublikowane zostały dane z USA i zaczęło błyskać na notowaniach. Dziś SP500 zaliczył udany początek dzięki neutralnym lub lepszym danym i to pomogło nam skończyć sesję na plusie. Wczoraj mieliśmy na WIG20 świecę szpulkę, czyli przeczekanie i niezdecydowanie. Dziś mamy niewielki biały korpus. Ale jest i potwierdza pokonanie poziomu 2510, po wybiciu którego indeks nie chce się cofnąć, budując na zniżkach w USA konsolidację, co świadczy o sile kupujących i chęci dalszych wzrostów.

Nie ma rozstrzygnięć negatywnych na parze USD/PLN. W dniu dzisiejszym co prawda notowaliśmy miejscami spory wzrost dolara do złotówki, ale ostatecznie został on zniwelowany do 0,1%. Inwestorzy zagraniczni nie realizują więc zysków, co oznacza, że wzrosty nie dobiegły końca w segmencie spółek największych.

Nadal brak sygnałów odwrócenia na indeksie SP500, na chwilę pisania podsumowania indeks amerykański dzielnie trzyma się nad poziomem 1120 punktów, potwierdzając trend wzrostowy. Cykl wzrostowy potrwa jeszcze najmniej kilkanaście sesji i doprowadzi do przetestowania poziomu kwietniowych szczytów. Obserwując klimat inwestycyjny na rynku i komentarze oraz analizy na różnych portalach, wciąż widzę niewiarę we wzrosty oraz brak większych zakupów ze strony krajowego kapitału i drobnych inwestorów. I to potwierdza moją tezę, że wciąż budowane są długie pozycje.

Martwić się zacznę, kiedy po podejściu pod kwietniowy szczyt lub wyłamaniu go intra-day na rynku zapanuje optymizm, a analitycy zaczną odwoływać tezy o korekcyjnym charakterze wzrostów.

wtorek, 3 sierpnia 2010

GOA, czyli Goadviser na NC...


Generalnie nie bawię się w inwestycje na NC, ale za namową bardzo utalentowanej koleżanki postanowiłem opisać tę spółkę i w nią zainwestować część kapitału. Na wstępie zaznaczam, że walor kupuje się i sprzedaje trudno. Mały obrót oraz duże różnice między cenami kupna i sprzedaży nie ułatwiają inwestowania.

Kurs po zaliczeniu w maju 2010 szczytu na poziom 6,25 jest w trendzie spadkowym. Jednak na załączonym wykresie widać formowanie się lokalnego dna. Świadczy o tym przejście kursu w trend boczny, a na wykresie daje się zauważyć formację klina zniżkującego, z którego wybicia zwykle realizowane są górą. Dzienne świeczki kreślą dolne cienie, brakuje jednak jednoznacznej formacji wskazującej na początek nowego trendu wzrostowego.

Wskaźnik ATR dzienny zmierza w kierunku minimów, nie są to jednak wartości, które już pozwoliłby oczekiwać ruchu w górę. MACD dzienny rośnie w kierunku poziomu neutralnego ponad swoją średnią, więc sygnał kupna już padł.

Na wykresie tygodniowym rządzi jeszcze podaż, ale pojawiają się dolne cienie. Nie namawiam do inwestycji w spółkę już teraz. Proponuję ją tylko obserwować i wychwytywać sygnały do wejścia, gdyż trzeba to rozłożyć na kilka sesji.