poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 30.08.2010

W dniu dzisiejszym na wartości zyskały indeksy spółek mniejszych i średnich. Czyżby rodzime fundusze włączyły się do gry na naszym parkiecie? Oby tak właśnie było. Za nimi przyjdą bowiem pieniądze drobnych inwestorów i udziałowców funduszy akcyjnych.

Na wartości stracił jedynie WIG20 (-0,68%), ale przy tak małych obrotach, że nie można interpretować tej sesji inaczej niż korekcyjną. Jedyne co mnie martwi, to spadek ropy i wzrost dolara. jako korekta po wczorajszym wzroście, zdecydowanie zbyt głęboki. Pocieszeniem jest fakt wybicia na indeksie surowcowym CRB, co pozytywnie nastraja do rynków surowcowych.

Jutro dość istotna sesja. Ważne będzie, jak na otwarciu rynek zareaguje na korektę w USA oraz na wyniki spółek. Wiele z nich bowiem ma datę publikacji wyników za I półrocze wyznaczoną na 31.08.2010. Może też fundusze pokuszą się o windows dressing :)

piątek, 27 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 27.08.2010

Podobno rynek czekał na dane o amerykańskim PKB. Jak się okazało, nie o to chodziło. Chodziło o to, jak zacznie SP500 i co powie Ben :). Zaczęło się na plusie, potem pod kreską, co nie przeszkodziło WIG20 na fiksingu podskoczyć do +1,25%. Mamy więc białe korpusy na wszystkich indeksach w Warszawie. 

Kiedy piszę tego posta, mocno zyskują surowce oraz SP500 i pozostałe amerykańskie indeksy. Jeśli USA nie zmarnuje tego dorobku do końca swojej sesji (a oni to bardzo lubią takie niespodzianki robić). Dolar do złotówki z kolei mocno zszedł pod kreskę, sugerując napływ kapitału na nasz rynek. Generalnie hossa na rynkach surowcowych ma szansę być podtrzymana. A to z kolei świadczy bardzo dobrze o naszym surowcowym rynku. Przyznam, że nerwowa dziś była sesja, zwłaszcza, że mamy płytki rynek, małe obroty, a animatorzy robią, co chcą z akcjami. Kiedy zacznie się normalny impuls wzrostowy (zapewne po przejściu poziomu 2500 punktów) powinny włączyć się fundusze i stojący z boku. Po przejściu zaś 2600 punktów wszyscy rusza na zakupy i wtedy profesjonaliści powoli zaczną sprzedawać, kiedy siłą rozpędu i pieniędzmi drobnych graczy będziemy dalej rosnąć.

Jeśli dziś SP500 utrzyma się solidnie powyżej kreski, zbuduje solidną podstawę pod prawe ramię oRGR. Dzięki temu cykl wzrostowy na rynku ma szansę być przedłużony o kilka tygodni. Myślę, że mamy korektę już zakończoną. W tej chwili nie widzę już zagrożeń dla wzrostów (oczywiście jeśli nic się nie wydarzy niespodziewanego).

P.S. Jest godzina 23.05. Zerkam na indeksy amerykańskie i co widzę? SP500 +1,66% Nasdaq +1,65%, Dow +1,65%, ropa +3,38%, miedź +2,68%, USD/PLN -0,69%. Będzie grubo w poniedziałek Panie i Panowie. Na SP500 solidnie podbudowaliśmy prawe ramię oRGR. Wybicie formacji pewnie zbiegnie się z wyjściem WIG20 nad 2500 punktów i będzie dynamiczne.

czwartek, 26 sierpnia 2010

Hawe - uzupełnienie

Na dzisiejszej sesji powstała trzecia już czarna świeca (mimo świetnych wyników). Jej korpus oparł się na średniej 15-dniowej ważonej. Jeśli jutro nie nastąpi odbicie, SL zamknie mi pozycję. Wtedy trzeba będzie poczekać zapewne do zejścia do poziomu średniej ważonej 45-dniowej (na dziś ok 3,46) i tam wypatrywać oznak wzrostu.

Nadal utrzymuję, że wybicie poziomu 3,96 (które nastąpi), wyzwoli silny impuls wzrostowy. Ale być może nie z obecnego pułapu cenowego. I dopiero przy mocniejszym rynku.

A może czeka nas nawet zejście do linii trendu wzrostowego (3,20).

Podsumowanie sesji 26.08.2010

Dziś korelacja indeksów w USA z ropą, surowcami i dolarem się rozjechała. Na koniec SP500 zrobił czarną świecę w obrębie wczorajszej. Razem z wczorajszym młotem mamy równowagę popytu i podaży. Jeżeli to się utrzyma, SP500 powinien wesprzeć pozostałe rynki akcji. 

Odmienne zachowują się surowce. Wzrost miedzi i ropy powinien pozytywnie oddziaływać na spółki surowcowe z WIG20. Eurodolar buduje biały korpus, zaś spadki na parze USD/PLN sugerują napływ kapitału na nasz rynek. Z kolei formacje odwrócenia na spółkach mniejszych i średnich są dużo lepiej widoczne po dzisiejszej sesji. Z tego wynika, że umarzania jednostek funduszy już nie ma bo to one głównie grają na małych i średnich spółkach. Do tego potrzeba jednak potwierdzenia w postaci jutrzejszych wzrostów w segmencie MiSSP.

Zastanawiam się jedynie, na ile dzisiejsze zamknięcie WIG20 będzie miało wpływ na jutrzejsze notowania. Zdarzyło się już, że korelacja się rozjeżdżała. Jeśli jutro kontrakty na amerykańskie indeksy z rana i w trakcie naszej sesji będą neutralne lub na zielono, może się okazać, że WIG20 bez stresu przełknie dzisiejszą sesję w USA.

środa, 25 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 25.08.2010

Dziś reakcja amerykańskiego rynku na gorsze dane była wyjątkowa. Po ich opublikowaniu indeksy wzrosły. To pociągnęło za sobą lepsze zakończenie notowań naszym parkiecie. Wiele spółek na wykresach dziennych wyrysowało świece młoty lub szpulki z dłuższymi dolnymi cieniami. Widać wyraźnie, że na obecnych poziomach akcje są chętniej kupowane. To dotyczy się między innymi Hawe, CIA oraz Rubicon.

Dolar zakończył notowania na minusie, co może być potwierdzeniem wczorajszej spadającej gwiazdy i sygnałem bliskiego końca korekty na rynku akcji. Po danych bliskich oczekiwaniom wreszcie poprawnie zachowuje się ropa. Na chwilę pisania tego posta zyskuje +0,50% co jest dobrym sygnałem dla polskiego rynku. Powinno to wspomóc jutro notowania spółek paliwowych.

Powiem szczerze, że nawet zejście do okolic 2350 na WIG20 i 1010 na SP500 nie oznaczałoby zmiany trendu na spadkowy. Jednak w tym przypadku warto z kapitałem stanąć z boku i poczekać, aż rynek zacznie się podnosić. Wtedy akcje nie będą obciążone spadkami.

Czekam jeszcze na zakończenie sesji w USA gdzie indeksy jakoś specjalnie nie palą sie do rajdu na południe. Zwłaszcza nasdaq, który był już na plusie.

Grajewo

Kurs spółki notuje stabilny wzrost i jest w dość silnym trendzie wzrostowym. Na wykresie dziennym mamy konsolidację w dość wąskim przedziale 11,85-12,59. W momencie pisania posta, przy słabym rynku, kurs spółki tkwi w miejscu przy dość niskich obrotach. Spółka nie jest z przyszłościowej branży, jednak jej stabilny wzrost i niepodatność na rynkowe zawieruchy robi na mnie wrażenie. Widać wyraźnie (patrząc na obroty ostatnio), że mieli się większa ilość akcji niż zwykle.

Na interwale tygodniowym w dłuższym terminie (kilka tygodni-miesięcy) jest duże prawdopodobieństwo wybicia formacji płaskiego podwójnego dna (poziom 17,50). Skutkować to może bardzo silnym sygnałem kupna w dłuższym terminie i wzrostem do poziomów ze szczytu hossy.

wtorek, 24 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 24.08.2010

Wiele osób zupełnie niepotrzebnie wykazało się nerwowością podczas dzisiejszej sesji zamykając pozycje (plus SL) i przyczyniając się do spadku WIG20 poniżej poziomu 2440 punktów. Ponownie przypominam, że średnio-terminowo sygnał sprzedaży padnie dopiero po wyłamaniu poziomu 2240 punktów w cenach zamknięcia i na dużym wolumenie.

Rynek wykonał wg mnie dziś klasyczne "strząśnięcie podaży" zwłaszcza, że pod koniec naszej sesji zaczął się umacniać eurodolar, osłabiać dolar... a sami Amerykanie zareagowali dużo spokojniej niż Europa.

W tej chwili eurodolar nadal się umacnia, zaś relacja pary dolar i złoty zakończyła się wygraną naszej waluty. zapewne ktoś musiał na forexie wymienić USD na złotówki, żeby dokupić kolejną transze spadających akcji na GPW. Nadal obowiązują długie pozycje w akcjach, zwłaszcza, że 31.08 większość firm publikuje raporty kwartalne lub półroczne i podobnie jak w USA mogą one pozytywnie wpłynąć na wyceny akcji.

sWIG i mWIG

Te dwa indeksy to indeks najmniejszych spółek i średnich spółek. Maja one często charakter wyprzedzający w stosunku do WIG20 i szerokiego rynku. To na tych spółkach koncentruje się rodzimy kapitał i drobni inwestorzy, ale często też fundusze.


Po wczorajszej sesji zwłaszcza sWIG ma wyjątkowo byczy obraz gdyż wybił długim białym korpusem bez górnego cienia  opór na poziomie ok. 11.883 punktów. Wybicie kwietniowe szczytu dałoby silny impuls kupna dla spółek z tego segmentu w średnim terminie.


Podobnie mWIG... w tym przypadku wybicie poziomu 2583 na interwale tygodniowym powinno skłonić do zakupów inwestorów z dłuższym horyzontem inwestycyjnym. Na wykresie wyraźnie widać opór, którego pokonanie wyzwoli silniejszy impuls wzrostowy dla tego segmentu.

poniedziałek, 23 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 23.08.2010

W dniu dzisiejszym po świecy młot na WIG20 w piątek, mamy dziś biały korpus na wyższym obrocie. Wybicie poziomu 2500 będzie oznaczało negację formacji RGR, która straszy byki w krótkim terminie i przyczyni się do zdynamizowania trendu wzrostowego.

Co najbardziej cieszy, to małe i średnie spółki, których indeksy już wybiły ostatnią konsolidację górą, co zapowiada, że krajowy kapitał jest gotowy kupować akcje. W średnim terminie nadal obowiązują długie pozycje i dopiero zejście poniżej poziomu 2240 na WIG20 odwróci ten trend. Na moment pisania tego posta SP500 zachowuje się neutralnie. Nie pomaga, ale tez nie przeszkadza w perspektywie jutrzejszej sesji.

Równie pro-wzrostowy prezentuje się szeroki rynek. Indeks WIG nie zszedł nawet do linii trendu średnioterminowego. Do pełni szczęścia brakuje umacniających się surowców i słabnącego dolara.

niedziela, 22 sierpnia 2010

Magna


Wiem, że paru techników obserwuje tę spółkę... ja w tej chwili widzę ruch do górnego ograniczenia drugiej ramki. W piątek spółka prawie się wybiła w górę, był momentami całkiem spory wzrost na solidnym obrocie, niemniej jednak biała świeca z krótkimi cieniami wygląda popytowo. Generalnie obroty na spółce nie porażają, ale skok obrotów w momencie przeskoczenia do nowej, wyższej ramki na początku sierpnia wskazuje, że coś się na spółce dzieje i to może być cisza przed burzą. Patrząc na układ ramek i piątkowy wzrost, skłaniam sie raczej ku ruchowi w górę. 


Na wykresie tygodniowym widać wyraźnie jej potencjał, zwłaszcza, że spółka nie wykorzystała tak naprawdę okresu mini-hossy, który rozpoczął się w lutym zeszłego roku.

Ambra i dobra baza pod wybicie


Spółka wybiła się ponad ostatni lokalny szczyt w piątek. Co ważne, jest silniejsza od rynku, który w tym czasie spadał. Jak widać na wykresie, jesteśmy blisko wybicia z dość głębokiego spodka przy cenie 10,30 zł. Zasięg formacji to ok. 20-21 zł (przynajmniej). Spółka ma dobre wyniki, więc z tej strony zagrożenia nie ma. Od lutowego dołka 2009 spółka zaliczyła stabilny i silny wzrost, który wcale nie zamierza słabnąć. Wraz z umocnieniem rynku i wybiciem ponad wspomniany opór ruch do góry powinien ulec przyspieszeniu.

Podsumowanie sesji 20.08.2010

Po piątkowej sesji postanowiłem zerknąć na wykres SP500 i co zobaczyłem? Piękny młot z dolnym cieniem po luce bessy. Otwarcie sesji w USA na plusie w poniedziałek będzie potwierdzeniem tej formacji. Powinniśmy również zobaczyć wzrost na rodzimym rynku. Uważam, że w tym impulsie pokonamy poziom 2600 punktów.

Nasz rynek jest niżej niż pozostałe rynki wschodzące i po ostatniej korekcie ceny akcji dla zagranicznego kapitału są na atrakcyjnym poziomie. WIG20 obronił sierpniowe dno, podobnie SP500 obronił poziom 1060 punktów.

czwartek, 19 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 19.08.2010

W dniu dzisiejszym rynek zareagował bardzo negatywnie na gorsze dane z USA. Część strat została odrobiona w końcówce fundując czarnej świecy dolny cień. Osłabia to negatywną wymowę. Niemniej jednak jeśli USA nie zdołają odrobić choć części strat, jutrzejsze otwarcie może być niewesołe.

Indeks rynku szerokiego jest w dużo lepszej sytuacji (mniejsze, wręcz kosmetyczne spadki dzisiaj). Cieszy dość mocna postawa małych spółek (-0,06%) i średnich spółek (+0,03), co świadczy o mniejszej nerwowości i chęci do inwestowania wśród krajowego kapitału przy słabszym rynku największych spółek.

Jednak z racji słabszego rynku i nerwowego zachowania kursu tej spółki, zacieśniłem SL na swojej największej pozycji (Optimus). Dzisiejszy spadek kursu przy sporych obrotach to zapewne efekt sprzedaży akcji spółki przez p. Jakubasa. No cóż, jego prawo. Ktoś te akcje kupił i w średnim terminie na tym wygra, zwłaszcza jak wyjdzie Wiedźmin 2 i Two Worlds 2. Nawet p. Jakubas nie wie, jak się będzie zachowywał kurs Optimusa w perspektywie kilku tygodni (miesięcy) zaś jego wpływ na kurs jest chwilowy.

Zanosi się również na lepsze wyniki w II kwartale (publikacja 31.08.2010). Prawdą jest, jakoby kurs wzrósł prawie 100% od czerwca. Należy jednak pamiętać, że dopiero wyjście nad poziom 1,90 wybiło walor z długoterminowego spodka. Dopiero pokonanie w dół tego poziomu w cenach zamknięcia odwracałoby impuls wzrostowy w średnim terminie. Nie wiem, jaki jest docelowy poziom wzrostu nie wiem, czy się zrealizuje. wszystkie czynniki, jakie biorę pod uwagę (obroty, stały wzrost kursu od czerwca, wybicie spodka, fundamenty, perspektywiczna branża) wskazują na średnio i długoterminowy potencjał tej inwestycji. Jeśli jednak się mylę, zacieśnienie stopa pozwoli mi wyjść bez straty na kapitale. Jeśli kurs będzie chciał powrócić do wzrostów, odkupię akcje. 

wtorek, 17 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 17.08.2010

Sesja zakończyła się niewielkimi wzrostami wszystkich głównych indeksów na GPW.

SP500 dziś na zamknięciu zyskał 1,22% tworząc biały korpus (trochę szkoda, że z górnym cieniem) ale jest to sygnał dla inwestorów, że należy się spodziewać dalszego umocnienia.

Surowce zyskują na wartości (miedź i ropa), zaś dolar spada, więc nasz rynek również powinien mocniej wzrosnąć na najbliższych sesjach. Patrząc na zachowanie spółek z WIG20 i ich obraz techniczny, wydaje mi się że powinniśmy solidnie oddalić się na północ od poziomu 2600 punktów. Pytanie, czy starczy czasu w cyklu wzrostowym, ale niczego nie można wykluczyć. Póki co scenariusz wzrostowy vs ryzyko zajęcia długiej pozycji zdecydowanie faworyzuje posiadaczy akcji.

Beef-San... zamknięcie pozycji

Dziś zlecenie SL na 1,69 spowodowało automatyczną sprzedaż pakietu po średniej cenie 1,66. Analizując transakcję, zapisałem sobie w kalendarzu pod dzisiejszą datą średnią cenę wejścia i wyjścia oraz błędy popełnione przy transakcji.

Po wczorajszej świecy (wisielec) oraz z uwagi na zaawansowany trend (ryzyko znacznie wzrosło), powinienem był podnieść poziom SL na 1,80 czyli 1 gr poniżej dolnego cienia wczorajszego wisielca.

Na spółce osiągnąłem pokaźny zysk, ale mógłbym go zmaksymalizować, podnosząc poziom obrony przed dzisiejszą sesją.

Zalecam spisywanie i analizowanie swoich błędów. Dzięki temu każdy codziennie staje się lepszym inwestorem niż wczoraj.

poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 16.08.2010

Dziś wzrosły warszawskie indeksy, najmocniej zyskał WIG20 (niestety na małym obrocie). Jeśli jednak okaże się, że piątek wyczerpał potencjał spadkowy, to dzisiejsza sesja jest jedna z pierwszych w nowej fali wzrostowej. Indeks SP500 zamknął się neutralnie, jednak jeśli połączymy to z obniżeniem wartości dolara do naszej waluty i umocnieniem euro do dolara w dniu dzisiejszym można wnioskować, że kapitał chętnie lokuje się na rynkach wschodzących.

Nasz rynek nadal dzielnie broni poziomu 2450, od którego dziś zdołał się oddalić na północ. Teraz ważne jest, aby indeks wybił ostatni szczyt i podążył w kierunku kwietniowego maksimum. Dopiero spadek poniżej poziomu 2240 w cenach zamknięcia i na dużym obrocie będzie sygnałem zmiany trendu w średnim terminie i czekających nas głębszych spadków.

niedziela, 15 sierpnia 2010

Hawe

Dobrego i skutecznego inwestora cechuje poszukiwanie wciąż nowych okazji i zajęcie pozycji, kiedy wszystkie argumenty przemawiają za kupnem, a stosunek możliwego zysku do ryzyka jest zdecydowanie na korzyść pierwszego.

Przez całą sobotę siedziałem w kafejce nad Wisłą i sącząc kawę szukałem ciekawych okazji, które mogą niedługo mieć swoje 5 minut chwały na rynku.

Skupiłem się nie na poszukiwaniu wśród starej gwardii, ale wśród firm, które inwestują w przyszłość i mają szansę stać się beneficjentami nowej hossy w nadchodzących latach. Mniej znane firmy (jeszcze są mniejsze...) są bardziej elastyczne i innowacyjne. Szybko dostosowują się do rynku i tam ma szansę podążać kapitał, jak pies za kiełbasą. I nie są tak opatrzone inwestorom.

Na szerokim rynku jest to ciekawa spółka z sektora telekomunikacji. Firma specjalizująca się w budowie i dzierżawie łączy telekomunikacyjnych dla operatorów. Kładzie kable na dużych odcinkach, na zlecenie lub na własny koszt i wówczas udostępnia je do przesyłu wszelkiego rodzaju danych. Jej klientami są m.in. TP SA, Netia, Polkomtel, PTC. Ponadto sprzedaje sprzęt telekomunikacyjny służący do obsługi transmisji, za pomocą spółki zależnej PBT Hawe.

Jak widać z krótkiego opisu, klientów jej nie zabraknie, zleceń również. Firma dzierżawi miedzy innymi przez 20 lat łącze światłowodowe na rzecz PTC (umowa podpisana w II kwartale 2010).

Kiedy pierwszy raz spojrzałem na wykres spółki, przypomniał mi pewien inny wykres: Beef-san. Również tutaj formuje się długoterminowa formacja spodka na interwale tygodniowym (od marca 2008 - więc już ponad 2-lata). Jak wiadomo, taka formacja jest jedną z silniejszych formacji pro-wzrostowych na rynku. Kurs przebywa w szerokiej konsolidacji pod oporem na poziomie 3,96. Obroty są na dość niskim poziomie. Skok nastąpił przy podejściu pod opór w kwietniu tego roku, ale kurs nie zdołał się wybić. Osłabienie nie było zbyt duże. Nie przyszedł jeszcze na nią czas. Ale może ten czas się zbliża.

Spółka podaje wyniki za I półrocze 2010 roku w dniu 31.08.2010 i do tych wyników będą się już wliczać przychody z dzierżawy łączy światłowodowych na rzecz PTC. 

czwartek, 12 sierpnia 2010

Rubicon

Spółka znajduje się w krótkoterminowym trendzie wzrostowym i na technice Ichimoku na wykresie dziennym padły już dwa sygnały kupna (wyjście nad średnią i wyjście z chmury).  MACD dzienny ładnie rośnie ponad poziomem zero. ADX dzienny rośnie ponad linią neutralną (20) czyli trend wzrostowy się umacnia.

Na tygodniowych świeczkach jest jeszcze lepiej. Mamy biały korpus i zamknięcie tygodniowe na wyższym poziomie. Dłuższy dolny cień świadczy o akumulacji. Również na tygodniowym padły już dwa sygnały kupna Ichimoku. MACD, ADX i ATR tygodniowy wyglądają coraz lepiej.

Skoro AT jest obiecująca, spójrzmy trochę na fundamenty: zyski i przychody w ujęciu rocznym i kwartalnym zanotowały spektakularny wzrost (jako przykład wzrost zysków kwartał do kwartału to prawie 1900%!!!). Niestety bardzo mocno wzrosły również kredyty zaciągnięte przez firmę. Zwrot z kapitału jest średnio 10 razy większy niż dla branży i 4 razy większy niż dla rynku. Bardzo wysoka marża operacyjna i zwrot z aktywów. Spółka jest bardzo płynna (wskaźnik płynności na poziomie prawie 5,90, czyli spółka ma prawie 6 razy więcej majątku obrotowego niż zobowiązań). Rentowność sprzedaży to niewiarygodne 239%!

Gdybym miał inwestować w spółkę, poczekałbym na przebicie oporu na poziomie 1,02. Patrząc na tygodniowe obroty, widać wyraźnie, że od 3 tygodni rosną wraz ze wzrostem kursu (patrząc na interwały tygodniowe). Przy wybiciu poziomu 1,02 kupiłbym pierwsza transzę akcji i koniecznie ustawił stop.


środa, 11 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 11.08.2010

Po sesji dzisiejszej z jednej strony widać na naszym rynku niechęć do spadków (do wzrostów ostatnio też), z drugiej WIG20  wyrysował dziś czarna świecę z luka bessy. Stanowią one najbliższy opór. Indeks ten zatrzymał się na wsparciu na poziomie 2450 punktów.

Niestety SP500 spanikował i solidnie zanurkował w dół. Cały spadek odbył się jednak na otwarciu sesji i nie został pogłębiony. W efekcie tego pewnie na wykresie zobaczymy świecę bliska doji. jest szans, że amerykański rynek dziś właśnie szorował po lokalnym dnie i jutro zwiastunem odbicia mogą (ale nie muszą) być kontrakty na SP500

Spadek koryguje wzrost zainicjowany wraz z początkiem lipca. Nadal jednak obowiązuje cykl wzrostowy i spadki należy traktować jako korekty impulsu wzrostowego. Na rynku małych i średnich spółek widać dolne cienie, a to świadczy o kupowaniu tańszych akcji i brak paniki wśród krajowego kapitału.

PC Guard

Na wykresie świecowym dziennym mamy w tym tygodniu dwie świece młoty, niestety każda na niższym poziomie cenowym. jednak dolne cienie świadczą, że akcje są chętnie kupowane po niższych cenach. Dzienny MACD niestety dał sygnał sprzedaży co może oznaczać zejście kursu do poziomu 2,34.

Fundamentalne spółka wygląda całkiem nieźle. Przychody i zyski w ujęciu kwartalnym i rocznym wzrosły. Zwrot z kapitału wyższy niż dla sektora, ale o połowę niższy niż dla rynku. Podobnie marża operacyjna. Spółka ma rekordowo wysoki wskaźnik płynności (ponad 8), dużo wyższy niż średnia sektora i rynku. Kasy więc tam nie brakuje i nie ma ryzyka upadłości z tego powodu. Są w stanie bez problemu finansować wszystkie swoje zobowiązania. Dobra rentowność sprzedaży (choć niższa niż rynek i sektor).

Za spółką i jej obserwacją przemawia fakt, że ostatnio wyjątkowo dobrze radzą sobie spółki związane z komputerami i oprogramowaniem (optimus, city interactive), które mają solidne fundamenty i perspektywy na przyszłość.

Poziomem, który przekonałby mnie do inwestycji w spółkę jest przebity w cenach zamknięcia poziom 2,67.

Synthos

W cenie zamknięcia zostało dziś przełamane wsparcie na poziomie 1,99 (zamknięcie 1,98). Jest to sygnał zamknięcia pozycji. Spółce nie udało się utrzymać ponad poziomem konsolidacji, nie jest więc tak silna, jak na początku impulsu wzrostowego. Wyłamanie nastąpiło długą czarna świecą. Co prawda jest dolny cień, ale niewielki, co uniemożliwia jej interpretację jako młota odwracającego niekorzystny trend w krótkim terminie.

Krótkoterminowo spółka ma silne wsparcie na poziomie 1,95 w postaci zniesienia 61,8% całej bessy. Zobaczymy, czy je wykorzysta. Średnia Ichimoku pnie się w górę, być może wspomoże kurs. Niestety MACD tygodniowy nie pomaga (blisko sygnał sprzedaży), zaś tygodniowy ADX idzie bokiem, więc trend wzrostowy stracił na sile.

Jeżeli ktoś ma pozycję otwartą, proponuję ja zamknąć jak najbliżej poziomu 1,99 i poczekać, aż spółka pokaże siłę i wyjdzie ponad poziom 2,14 w cenach zamknięcia.

SP500

Indeks w dniu wczorajszym wyrysował na wykresie dziennym czarną szpulkę z długim dolnym cieniem. Na wieść o utrzymaniu przez FED stóp procentowych bez zmian i poluzowaniu polityki monetarnej, większość strat z początku sesji została odrobiona. Dzięki temu mamy kolejna sesję akumulacji akcji na zniżkach. Dolny cień wczorajszej świecy oparł się o linię trendu wzrostowego, potwierdzając jej znaczenie.

Kluczowym dla wzrostu w średnim terminie jest opór 1131,23 i jego wybicie będzie oznaczało testowanie tegorocznych szczytów w okolicach 1220 punktów. Kurs wspiera również średnia Ichimoku, która pnie się w górę.

wtorek, 10 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 10.08.2010

Dziś najmocniej stracił WIG20. Z racji realizowania zysków przez kapitał zagraniczny i wyczekiwania na decyzję FED w sprawie stóp procentowych i ewentualnej kolejnej transzy programu stymulacyjnego dla amerykańskiej gospodarki. WIG20 zatrzymał się na luce hossy. Jeżeli na jutrzejszej sesji luka zostanie obroniona, będzie duża szansa na wznowienie wzrostów.

Jeżeli zostanie wybita, indeks może zejść w okolice 2450 punktów, co wcale nie przekreśla dalszych wzrostów i wejścia na nowe szczyty. Wpływ na to będzie miało dzisiejsze zamknięcie SP500. Dotychczasowe zniżki na amerykańskich futures w trakcie naszej sesji skutecznie blokują nasz rynek. Swoje trzy grosze dokładają taniejące surowce i wzmacniający się dziś dolar.

Póki co, pozycje akcyjne nadal powinny w portfelach obowiązywać. Z analizy fal wynika, że nawet korekcyjne zejście w okolice 2450 punktów na WIG20 będzie jedynie przygotowaniem do kolejnego impulsu wzrostowego i ataku co najmniej na kwietniowe szczyty.

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Boryszew... korekta, czy zmiana trendu?

Wiele osób pyta mnie mailowo, przez skype lub na blogu, czy to jeszcze korekta, czy już zmiana trendu. Proszę zwróćcie uwagę, że kurs spółki nie zaliczył tak naprawdę żadnej głębszej korekty od poziomu 2,20 (czyli od początku gwałtownych wzrostów). Jakkolwiek czarna świeca na dużych obrotach w dniu dzisiejszym wygląda paskudnie, warto zwrócić uwagę na jej dolny cień i skuteczną obronę wsparcia w obszarze 2,96-3,00. 

Wsparcie to wynika nie tylko z psychologicznego poziomu 3 zł, ale także z zagęszczenia zniesień 23,6% spadku ze szczytu hossy i ostatniego impulsu wzrostowego. Mając to na uwadze oraz fakt, że kurs zaliczył bardzo gwałtowny impuls wzrostowy, traktuje ten spadek jako korektę. Jej maksymalny zasięg bez niebezpieczeństwa zmiany kursu szacuję na 2,80. Wskaźniki tygodniowe nadal wyglądają byczo, więc kurs w średnim terminie nie jest zagrożony. Co prawda dzienny MACD zbliża się od góry do swojej średniej, ale jeśli byki wezmą się do roboty, sygnał sprzedaży nie zostanie wygenerowany.

Na rynku nie pojawiło się żadne negatywne info o spółce, wiec spadek był czysto spekulacyjny (zdynamizowany dodatkowo przez uaktywnienie zleceń stop loss).

Podsumowanie sesji 9.08.2010

Dzisiejsza sesja miała wyraźnie korekcyjny charakter. Rynki wschodzące nie były w centrum zainteresowania zagranicznego kapitału, o czym świadczą mizerne obroty na WIG20 i relatywnie niewielki spadek. Na indeksie SP500 nadal konsolidacja z lekkim wzrostem. Dziś zamkniecie na +0,55% (poziom ok. 1125 punktów).

Nadal umacniają się surowce (miedź i ropa), a dolar na koniec dnia przebił się w dół pod psychologiczny poziom 3 zł. Jutro popyt powinien wreszcie zebrać się do mocniejszego ruchu w górę. Cykl wzrostowy trwa, można więc do końca sierpnia czuć się w miarę bezpiecznie z pozycjami akcyjnymi.

Na dzisiejszej sesji nasz indeks wyrysował czarną świecę przy bardzo niskich obrotach co świadczy dobitnie o jej korekcyjnym charakterze. Od spodu kurs podpiera średnia 15-dniowa zaś średnia 200-dniowa wreszcie zaczęła się wznosić świadcząc o presji popytu. Niska zmienność na dziennym ATR świadczy o bliskości mocniejszego ruchu. Najpewniej w górę. ADX dzienny nadal rośnie ponad poziomem neutralnym (u mnie 20), co świadczy o rosnącej sile trendu wzrostowego.

Jutro byki mogą dostać potężny argument do ręki. Na posiedzeniu FOMC amerykański FED może w reakcji na spowalniający proces ożywienia dać inwestorom do zrozumienia, że przygotowany jest na kolejny pakiet stymulacyjny. W wolnym tłumaczeniu kolejne dodrukowane dolary napłyną na rynki akcji. A więc wzrostów i spekulacji ciąg dalszy. Cena będzie wysoka, ale teraz nikt o tym nie myśli… wszyscy korzystają.

BBI Zeneris

Na prośbę jednego z uczestnictwo bloga opisuje sytuację na tej spółce. Kurs przez dłuższy czas męczył się z poziomem ok. 1,01. Obroty nie wskazywały na większy ruch na spółce i po zleceniach z lewej strony było widać, że nie ma kto pchać jej w górę. Dziś sytuacja trochę się zmieniła. Przede wszystkim zwraca uwagę dość solidny obrót.Pod drugie większa zmiana kursu i wyjście ponad poziom oporowy (ok. 1,01-1,02 - zniesienie fibo 50% spadku ze szczytu w kwietniu i zniesienie 23,6% wzrostu od czerwcowego dołka). Obecna cena na moment pisania tego postu to 1,05. Jesteśmy więc ponad maksymalnym kursem z zeszłego tygodnia.

Najbliższym celem celem jest kwietniowy szczyt na poziomie 1,25. Wybicie tego poziomu będzie średnioterminowym sygnałem kupna i zapowiedzią ataku na poziom 2 zł. Obroty ostatnich sesji nie potwierdzają jeszcze trwałości dzisiejszego wzrostu. Za to ma dziś szanse zostać wygenerowany sygnał kupna na tygodniowym MACD. Osobiście inwestowałbym w nią przy wybiciu w cenach zamknięcia i przy dużych obrotach poziomi 1,08.

niedziela, 8 sierpnia 2010

Para USD/PLN kluczowa dla dalszych wzrostów GPW?

Wielu inwestorów często zapomina analizować kurs dolara do złotówki. To duży błąd, gdyż korelacja USD z WIG20 jest zwykle odwrotna. Jeżeli dolar do złotówki spada, indeks się umacnia i odwrotnie. Dlaczego tak się dzieje? Na indeksie spółek największych inwestują zagraniczne podmioty. Aby nabyć polskie akcje, muszą zaopatrzyć się w złotówki na rynku walutowym. Jednocześnie sprzedają dolary. W następstwie tej operacji podaż USD na rynku rośnie, zaś jego kurs do naszej waluty spada. W ten sposób można się zorientować z dużym prawdopodobieństwem, czy kapitał na nasz rynek napływa, czy się z niego wycofuje. Stąd już prosta droga do konkluzji, że dopóki nasza waluta się wzmacnia WIG20 ma szansę na dalsze wzrosty. Warto się zastanowić, jak wygląda aktualna sytuacja na parze USD/PLN w kontekście ataku WIG20 na kwietniowy szczyt.

Podsumowanie sesji 6.08.2010

Podczas piątkowych notowań towarzyszyła inwestorom nerwowa atmosfera, wynikająca z oczekiwania na dane z amerykańskiego rynku pracy. Dane okazały się gorsze od oczekiwanych, więc spowodowały negatywna reakcję rynków. Jak zwykle jednak chwilową. WIG20 zamknął się na plusie. Dolar stracił do złotówki, widoczne to było po zakończeniu naszej sesji. SP500 przez całą sesje odrabiał straty z początku notowań i ostatecznie zamknął się z minimalna stratą nad poziomem 1120 punktów.

Co z tego wynika? Cykl wzrostowy nadal sprzyja inwestorom, jednak widać na rynku pewną nerwowość. Z jednej strony inwestorzy boją się bliskich i nieoczekiwanych spadków. Z drugiej strony wciąż na rynek napływa kapitał i inwestorzy akumulują akcje. Jak to wygląda na wykresach?

WIG20:

Na interwale tygodniowym indeks zbliża się do kwietniowego szczytu w okolicach 2619 punktów. Jest to jednocześnie 50% zniesienie bessy, które w kwietniu skutecznie powstrzymało byki przed dalszym marszem w górę. Na świeczkach udało się bykom zbudować w ostatnim tygodniu wysoką białą świecę z dłuższym górnym cieniem. Podaż daje o sobie znać, jednak byki nadal dominują. Dodatkowo udało się im wypracować "złoty krzyż", czyli średnie 15 i 45-dniowe wyszły ponad średnią 200-dniową. Kurs jest ponad wszystkimi średnimi, które wraz z chmurą Ichimoku oraz poziomem 2475 punktów stanowią teraz silne średnioterminowe wsparcie. Trzeba będzie bardzo uważać, gdyż nieudany atak na poziom 2619 punktów może skutkować formacja podwójnego szczytu, która będzie silnym sygnałem odwrócenia trendu.

SP500:

Amerykański indeks w kwietniu tego roku ustanowił lokalny szczyt na poziomie 1219,80 (zniesienie bessy 61,8%) i zwrócił w dół. Wbił się w chmurę Ichimoku, jednak spadki zostały powstrzymane na poziomie ok. 1010 punktów (zagęszczenie zniesień 38,2% - spadek ze szczytu hossy i wzrost od dołka z marca 2009 roku). W piątek mimo gorszych danych, kurs tygodniowy zamknął się dokładnie na 50% zniesieniu bessy. Zrobił to świeczką identyczną jak WIG20. Podobne świeczki SP500 wyrysował dwa i trzy tygodnie temu. Pytanie otwarte: kto kogo kopiuje? Indeks ponownie wyszedł z chmury Ichimoku. Jeszcze kilka wzrostowych sesji na Wall Street i tygodniowy MACD wygeneruje sygnał kupna. Na dziennym mamy prawie modelową ważkę z długim dolnym cieniem, która sugeruje mocną, piątkową akumulację. Raport z rynku pracy i spadki na rynkach nie spowodowały więc ucieczki od akcji, gdyż do dzieła zabrali się kupujący, którzy wchodzili z kapitałem po niższych cenach na rynek. To dobry znak. Kurs na minimach wsparła średnia Ichimoku i 50% zniesienie spadku od kwietniowego szczytu. MACD dzienny wygląda byczo i miejsce na wzrosty jeszcze jest.

Beef-San. Aktualna sytuacja inwestycji w spółkę. I garść przemyśleń :)

Spojrzałem na wykres spółki w interwale dziennym i tygodniowym. Bardzo dobra sesja w piątek (szkoda, że nie wykończona zamknięciem na dziennym maksie) potwierdza dominację strony popytowej. W minionym tygodniu na interwale tygodniowym kurs wyrysował białą szpulkę z długimi cieniami równej długości. świadczy to o względnej równowadze z przewagą popytu, któremu sprzyja cykl wzrostowy na rynku.

Zamknięcie nastąpiło na nowym poziomie cenowym w stosunku do zeszłego tygodnia. Widać, że pod poziomem 1,40 podaż jest aktywniejsza. Wynika to z fakty mocnego wzrostu kursu (co bardziej niecierpliwi i strachliwi realizują już pokaźne zyski) i nerwowości i niepewności co do dalszych wzrostów całego rynku.

Na interwale dziennym mamy dość długą, białą świeczkę z górnym cieniem. Inwestorzy zapewne przestraszyli się reakcji USA na słabe raporty z rynku pracy i jednocześnie skuszeni sporym dziennym wzrostem (w porywach prawie +18%) postanowili zrealizować zyski. Stąd zamkniecie poniżej ceny maksymalnej. No cóż, nikogo nie można winić za słabe nerwy. Nadal fascynuje mnie zasada działania większości inwestujących, którzy sprzedają, jak akcje rosną, a trzymają akcje, które systematycznie spadają, bo liczą, że się odwróci.

Ok, wracajmy do analizy spółki. Wskaźniki średnioterminowe (tygodniowy MACD i ADX) nadal wyglądają bardzo byczo, więc póki co jestem spokojny o swoją inwestycję. Bardzo silną strefą wsparcia dla kursu jest zagęszczenie zniesień 38,2% fibo (strefa 1,05-1,11). Tam właśnie zatrzymał się dolny cień szpulki z ostatniego tygodnia. Co ważne, ruch w górę odbywa się przy systematycznie rosnącej średniej ważonej 15-dniowej z obrotów. Świadczy to wciąż o napływie kapitału do spółki. A to z kolei powinno zapewnić dalszy ruch w górę. Część inwestorów, owszem zyski realizuje, ale na ich miejsce wchodzą nowi. Paliwo do wzrostów jest :). Patrząc na arkusz zleceń, nadal widać aktywność po lewej stronie i solidne pakiety na K, które podtrzymują oraz popychają kurs w górę.

Spółka zaliczyła już w trendzie dwie korekty płaskie i silne ruchy wzrostowe. Jeśli schemat zostanie utrzymany, akcje tej spółki powinny jeszcze ucieszyć wielu inwestorów.

Proszę pamiętać jednak, że cykl wzrostowy może się niedługo skończyć, a jak inwestorzy uciekają z rynku... to ze wszystkich spółek. Kolejna odsłona bessy też może dać zarobić i to czasem lepiej niż wzrosty (kontrakty, certyfikaty, fundusze dolarowe, krótka sprzedaż akcji). Spadki należy więc traktować jako kolejną okazje do zarobku.

P.S. Małe nawiązanie do IG. W piątek zastanawiałem się nad zakupem akcji spółki (spory obrót, bliskość lokalnego dołka). Zastanowiły mnie duże pakiet na K, z których za chwilę jedno zostało wycofane. A kurs zaczął spadać. Przypomniałem sobie wtedy, że w spółce okrakiem siedzi BRE Bank, a sam podmiot ma kilkaset milionów zł długów. Otworzyłem okno informacyjne w rachunku maklerskim i okazało się, że BRE wypowiedziało im umowę kredytową oraz zażądało w terminie 7 dni spłaty wierzytelności w kwocie ok. 75 mln zł. Chwilę potem kurs spadł na dolne widełki. Co się działo potem, każdy kto obserwował notowania on-line już wie.

Wyniosłem z tego zdarzenia dwie lekcje:

1. nigdy nie spekuluj na niepewnej finansowo spółce, bo nie wiadomo kiedy światło dzienne ujrzy taka informacja, która radykalnie i bez ostrzeżenia wpłynie na kurs (dobrze, jeśli pozytywnie),

2. nie próbuj łapać spadającego noża (jak potocznie nazywa się łapanie dołków - gotówka nie parzy niech kurs się najpierw ustabilizuje i zacznie konsolidować lub odbijać. Stracenie paru procent ruchu w górę jest lepsze niż zamykanie pozycji ze stratą.

czwartek, 5 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 5.08.2010

W dniu dzisiejszym indeksy zmieniły swoja wartość w zakresie do 0,5%. w trakcie sesji wzmocnił się dolar, jednak potem ponownie wrócił do neutralnych poziomów. Ropa po porannym osłabieniu zanotowała jedynie kosmetyczny spadek i wróciła ponownie nad poziom.

Nie widać sygnałów odwrócenia trendu wzrostowego i ucieczki kapitału z naszego rynku. USA również utrzymują się na zamknięciu nad zdobytym w tym tygodniu poziomem 1120 punktów na SP500.

Obecny od kilku sesji męczący trend boczny (dziś na dużo mniejszych obrotach na WIG20) wskazuje na zbieranie sił przed wyprowadzeniem kolejnego impulsu wzrostowego z celem na 2600 (przełamanie oporu). Obserwując od 3 dni rynek, mam wrażenie, że nadal kapitał krajowy boi się przyłączyć do wzrostu, straszony z każdej strony widmem korygującego charakteru wzrostów. Mam również wrażenie, że będzie tak do skutecznego przełamania przez WIG20 poziomu 2600 punktów. Kiedy wszyscy ruszą na zakupy i uwierzą że warto przeprosić się z akcjami, zaczną się wzrosty szerokiego rynku (małe i średnie spółki). Wtedy tez zapewne zagraniczne podmioty zaczyna wyprzedawać akcje i otwierać krótkie pozycje m. in. na kontraktach na indeksy). Na chwile obecną LOP rosnący na wzrostach i malejący na spadkach oraz wciąż utrzymujący się ponad poziomem 110 tys. oraz niska koncentracja pozycji świadczą wciąż o kontynuacji cyklicznej zwyżki.

środa, 4 sierpnia 2010

JAGO

Ciekawa spółka, którą podsunął mi jeden z uczestników bloga i za to serdecznie dziękuję. Spółka w dniu dzisiejszym wybiła się długą , białą świecą z chmury Ichimoku, potwierdzając wzrost w średnim terminie i dając drugi sygnał kupna tą techniką, Wzrost potwierdza wskaźnik ATR, startujący w górę z bardzo niskich poziomów. Zanegowany został również dzięki temu sygnał sprzedaży na dziennym MACD.

Co ważne, odbyło się to przy znacznie zwiększonych obrotach. Na MACD tygodniowym padł sygnał zakupu, zaś kurs nadal jest pod chmurą, obiecując spory potencjał wzrostu.Tygodniowy ATR jeszcze nie ruszył, więc to naprawdę początek wzrostu i można śmiało kupować.

Dla wzrostu spółki w średnim terminie i w ramach trwajacego cyklu wzrostowego, którego koniec powoli się zbliża, informacja o zmianach w strukturze spółki i zmianie właściciela nie powinna mieć większego wpływu na kurs. W długim terminie, w przypadku znalezienia inwestora branżowego, może to być czynnik sprzyjajacy wzrostom.

Nowe, ciekawe spółki... Ceramika Nowa Gala

W dniu jutrzejszym w trakcie sesji postaram się opisać kilka ciekawych i perspektywicznych spółek, które ostatnio analizowałem.

A oto jedna z nich: Ceramika Nowa Gala

Kurs tygodniowy zbliża się na wykresie do linii trendu spadkowego, poprowadzonej po szczytach z 12 grudnia 2008 i 19 października 2009.  Kurs odbił się od dna na poziomie 2,72 formując odwrócony młot z białym korpusem. Potwierdzeniem formacji było zamknięcie kolejnego tygodnia białą świecą. W kolejnym tygodniu mieliśmy zbieranie akcji (młot z długim dolnym cieniem) i równowagę w tym tygodniu (doji na wysokich nogach). Kurs na interwale tygodniowym wyszedł ponad średnia Ichimoku i zbliża się do chmury.

Po dzisiejszej sesji obroty tygodniowy były średnio 4x wyższe niż w 3 poprzednich wzrostowych tygodniach. wyjście z chmury wygeneruje drugi sygnał sprzedaży i będzie jednocześnie wyłamaniem linii trendu spadkowego aktualnie na poziomie 3,13 zł.

MACD tygodniowy powoli przymierza się do wygenerowania sygnału kupna, ATR tygodniowy jest na historycznych minimach i nadal spada.

Na wykresie dziennym mamy powolny wzrost i wygenerowaniu również pierwszego sygnału kupna techniką Ichimoku. MACD po wygenerowaniu sygnału kupna pędzi w stronę poziomu zerowego wraz ze średnią. ATR dzienny bardzo nisko.

Wczoraj inwestorzy doprowadzili do wygenerowania młota z białym korpusem, zaś dzisiejsze niże otwarcie nie spowodowało wyprzedaży, tylko zachęciło inwestorów do zakupów po niższych cenach i wyrysowania przy zdecydowanie wyższych niż dzień wcześniej obrotach białego korpusu. Kurs chce rosnąć i systematycznie napływa kapitał. Warto przyglądać się notowaniom i arkuszowi zleceń i w przypadku wybicia poziomu 3,13 zająć pozycje na początku ruchu.

Podsumowanie sesji 4.08.2010

Dzisiejsza sesja to typowy marazm i niewielkie zmiany indeksów. DO godz. 14.30 nie działo się praktycznie nic. Potem opublikowane zostały dane z USA i zaczęło błyskać na notowaniach. Dziś SP500 zaliczył udany początek dzięki neutralnym lub lepszym danym i to pomogło nam skończyć sesję na plusie. Wczoraj mieliśmy na WIG20 świecę szpulkę, czyli przeczekanie i niezdecydowanie. Dziś mamy niewielki biały korpus. Ale jest i potwierdza pokonanie poziomu 2510, po wybiciu którego indeks nie chce się cofnąć, budując na zniżkach w USA konsolidację, co świadczy o sile kupujących i chęci dalszych wzrostów.

Nie ma rozstrzygnięć negatywnych na parze USD/PLN. W dniu dzisiejszym co prawda notowaliśmy miejscami spory wzrost dolara do złotówki, ale ostatecznie został on zniwelowany do 0,1%. Inwestorzy zagraniczni nie realizują więc zysków, co oznacza, że wzrosty nie dobiegły końca w segmencie spółek największych.

Nadal brak sygnałów odwrócenia na indeksie SP500, na chwilę pisania podsumowania indeks amerykański dzielnie trzyma się nad poziomem 1120 punktów, potwierdzając trend wzrostowy. Cykl wzrostowy potrwa jeszcze najmniej kilkanaście sesji i doprowadzi do przetestowania poziomu kwietniowych szczytów. Obserwując klimat inwestycyjny na rynku i komentarze oraz analizy na różnych portalach, wciąż widzę niewiarę we wzrosty oraz brak większych zakupów ze strony krajowego kapitału i drobnych inwestorów. I to potwierdza moją tezę, że wciąż budowane są długie pozycje.

Martwić się zacznę, kiedy po podejściu pod kwietniowy szczyt lub wyłamaniu go intra-day na rynku zapanuje optymizm, a analitycy zaczną odwoływać tezy o korekcyjnym charakterze wzrostów.

wtorek, 3 sierpnia 2010

GOA, czyli Goadviser na NC...


Generalnie nie bawię się w inwestycje na NC, ale za namową bardzo utalentowanej koleżanki postanowiłem opisać tę spółkę i w nią zainwestować część kapitału. Na wstępie zaznaczam, że walor kupuje się i sprzedaje trudno. Mały obrót oraz duże różnice między cenami kupna i sprzedaży nie ułatwiają inwestowania.

Kurs po zaliczeniu w maju 2010 szczytu na poziom 6,25 jest w trendzie spadkowym. Jednak na załączonym wykresie widać formowanie się lokalnego dna. Świadczy o tym przejście kursu w trend boczny, a na wykresie daje się zauważyć formację klina zniżkującego, z którego wybicia zwykle realizowane są górą. Dzienne świeczki kreślą dolne cienie, brakuje jednak jednoznacznej formacji wskazującej na początek nowego trendu wzrostowego.

Wskaźnik ATR dzienny zmierza w kierunku minimów, nie są to jednak wartości, które już pozwoliłby oczekiwać ruchu w górę. MACD dzienny rośnie w kierunku poziomu neutralnego ponad swoją średnią, więc sygnał kupna już padł.

Na wykresie tygodniowym rządzi jeszcze podaż, ale pojawiają się dolne cienie. Nie namawiam do inwestycji w spółkę już teraz. Proponuję ją tylko obserwować i wychwytywać sygnały do wejścia, gdyż trzeba to rozłożyć na kilka sesji.

poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Podsumowanie sesji 2.08.2010

Dziś wzrosły wszystkie indeksy. Najmocniej zyskał oczywiście WIG20, a pierwsze kierunek nadały kontrakty terminowe, fundując nam ujemną bazę. Indeks spółek największych wybił strefę 2945-2510 długą, białą świecą i zamknął się na sesyjnym maksie. Na interwalach minutowych kurs cały czas rósł wraz ze średnia 45-minutową i finiszował białą świeczką. Wskaźniki, zarówno w krótkim, jak i dłuższym terminie są pro-wzrostowe. Jedynym mankamentem były obroty (ok. 15 mld zł), ale już szerokość rynku - 228 spółek rosnących (62,5%) - była bardzo zadowalająca.

Biała świeca z dzisiejszej sesji i poziom 2510 to teraz najbliższe i dość silne wsparcie. Trwający cykle wzrostowy w teorii powinien utrzymać się do końca sierpnia. Po tym czasie i przekroczeniu poziomu ostatniego szczytu na WIG20 (2619) ryzyko inwestycyjne znacznie wzrasta. Silne wybicie oporu na poziomie 2510, dynamika ruchu oraz analiza fal wskazuje na możliwy zasięg wzrostu w okolicach 2750.

Szczerze, nie bardzo chce mi się wierzyć w taki szczyt, zwłaszcza, że fundamentalnie nie ma do tego podstaw, zaś osiągając ten poziom nie dotrzemy nawet w okolice 61,8% zniesienia bessy (poziom ok. 2925).

Na moment pisania podsumowania sesja w USA, notowania surowców i dolara sprzyjają dalszym zwyżkom na rodzimym rynku. Klimat inwestycyjny na jutrzejszą sesję u nas jest zdecydowanie pro-wzrostowy. Po dzisiejszej sesji do zwyżki powinni się przyłączyć inwestorzy z dłuższym horyzontem inwestycyjnym oraz rodzime instytucje finansowe, co powinno skutkować również mocniejszym ruchem na małych i średnich spółkach.

Wszystkich proszę tylko o ostrożność, gdyż euforia jest doskonałą pożywką dla pochopnych i nierozważnych decyzji. Ja powyżej poziomu 2619 skupiam całą swoją uwagę na sygnałach odwrócenia trendu. Może nie trafię idealnie w górkę, ale zachowam pokaźne zyski i zacznę budować krótkie pozycje. Rynek się odwraca, kiedy najmniej się tego spodziewamy i kiedy usłyszycie padające opinie, że lecimy na 2800, 2900 lub 3000 na WIG20, bierzcie, co zarobiliście i stańcie z boku.

Inwestora, który zarabia, odróżnia od dawcy kapitału moim zdaniem jedna rzecz. Potrafi sobie powiedzieć dość. I zrealizować zysk, póki go ma. Panuje opinia, że strata jest wirtualna, dopóki się nie sprzeda. Ale podobnie jest z zyskiem, a wirtualnym pieniądzem jeszcze nikt za czynsz i media nie zapłacił.

P.S. Bardzo pomocny może być w rozpoznaniu bliskiego momentu załamania raport koncentracji LOP na kontraktach na WIG20.

Komputronik

W piątek kurs walczył ze zniesieniem 61,8% impulsu wzrostowego (poziom ok. 11,92). Bezskutecznie. Na zamknięciu wykreślona zastała czarna szpulka na wykresie dziennym, po długiej białej świecy. Obroty wyraźnie mniejsze niż dzień wcześniej, a więc walor jest na obecnym poziomie chętniej kupowany niż sprzedawany. Dopiero po ogłoszeniu info i sprzedaży akcji przez inwestorów pod nie grających, kurs powinien zacząć zachowywać się bardziej racjonalnie i przewidywanie.

Zwłaszcza, że na rynku ukończyliśmy korektę i powinno to kursowi spółki pomoc w marszu w górę. Pokonanie poziomu 11,92 będzie sugerowało ruch co najmniej do górnej linii kanału bocznego i zniesienia 382% impulsu wzrostowego (poziom w okolicach 14,70). Obserwowałem notowania minutowe na wykresie w piątek i w ostatnich minutach handlu kupujący zdołali podnieść kurs spółki białymi świecami nad średnią 45-minutową. To sugerowało otwarcie na plusie w poniedziałek i jak na razie wskazuje na to TKO (godz. 8:36).

Podsumowanie sesji 30.07.2010

Spadek w reakcji na dane o PKB w USA, który pociągnął wszystkie rynki w okolicach godziny 14.30 w dół, był reakcją emocjonalną. Została ona zanegowana lepszymi pozostałymi odczytami. Popyt wygrał wybicie i test poziomu 1100 na SP500, który wyrysował podobnie jak nasz indeks, długi dolny cień, więc zabrano akcje na dziennym minimum. Na wykresie tygodniowym SP500 mieliśmy testowanie wsparcia w okolicach 1090 (zagęszczenie zniesień 38,2%), które zostało wybronione. Rynki surowcowe i towary pokazują kierunek ruchu, więc posiadacze długich pozycji są w komfortowej sytuacji.

Na tygodniowych świeczkach na WIG20 mamy szpulkę na ponad zamknięciem białej świecy z poprzedniego tygodnia. Średnie 15, 45 i 200-dniowa bliskie są wygenerowania „złotego krzyża”, a MACD tygodniowy sygnału kupna. Będzie to silny argument dla popytu i zapewne zbiegnie się z zamknięciem powyżej poziomu 2510. Wtedy przyłączą się z kapitałem grający na średni i dłuższy termin.

Na wykresie dziennym mamy wzorcowy młot, więc na minimach cenowych kupowano akcje – ewidentny sygnał akumulacji. Warto jednak być czujnym i oczekiwać symptomów załamania wzrostu pod koniec sierpnia. Jeśli w mediach rancza się pojawiać  tłumnie informacje o ożywieniu, lepszej kondycji gospodarki, analitycy będą rekomendować spółki na wyścigi i rewidować swoje prognozy w górę, zaś agencje ratingowe zmieniać rekomendacje i catingi w górę warto być wtedy czujnym na wszelkie sygnały odwrócenia. Bo być może właśnie budowane są krótkie pozycje na rynku.