poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Komputronik

W piątek kurs walczył ze zniesieniem 61,8% impulsu wzrostowego (poziom ok. 11,92). Bezskutecznie. Na zamknięciu wykreślona zastała czarna szpulka na wykresie dziennym, po długiej białej świecy. Obroty wyraźnie mniejsze niż dzień wcześniej, a więc walor jest na obecnym poziomie chętniej kupowany niż sprzedawany. Dopiero po ogłoszeniu info i sprzedaży akcji przez inwestorów pod nie grających, kurs powinien zacząć zachowywać się bardziej racjonalnie i przewidywanie.

Zwłaszcza, że na rynku ukończyliśmy korektę i powinno to kursowi spółki pomoc w marszu w górę. Pokonanie poziomu 11,92 będzie sugerowało ruch co najmniej do górnej linii kanału bocznego i zniesienia 382% impulsu wzrostowego (poziom w okolicach 14,70). Obserwowałem notowania minutowe na wykresie w piątek i w ostatnich minutach handlu kupujący zdołali podnieść kurs spółki białymi świecami nad średnią 45-minutową. To sugerowało otwarcie na plusie w poniedziałek i jak na razie wskazuje na to TKO (godz. 8:36).

10 komentarzy:

  1. a co sadzisz teraz o Borku dalej myslisz ze sie skoryguje ?

    OdpowiedzUsuń
  2. śmierdzi mi to dystrybucją. Zobacz w arkuszu, jakie zlecenia siedzą na S przy górnych widełkach. Nawet jeśli rynek jest mocny, spółka za chwile się przegrzeje w takim tempie. Ja dziś ją kupiłem pod DT i sprzedałem po 3,32. Jeśli więcej jest takich jak ja, to paliwa na długo nie starczy. Dla ludzi grających na dłuższy termin cena przestaje być atrakcyjna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bartek, a jak widzisz Igroupa? Co oni dziś tam wyprawiają?

    OdpowiedzUsuń
  4. wsparcie jest w arkuszu w okolicach 0,87-0,88, ale na minutowym zrobili brzydkie zejście pod średnią 45-minutową. Na dziennym rysuje się szpulka z długim górnym cieniem.

    wsparcie mamy na 0,88 w zleceniach i na wykresie świecowym. Kilka razy testowane pozytywnie. Dziś powinno wytrzymać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyli nici z szybkiego odbicia? Tak coś sie nie mogę doczekać, utknąłem tam a nie chcę wychodzić ze stratą (zakup po 0.95).

    Lubię sobie aktywnie pograć na sesji, a tut taki zonk :(

    OdpowiedzUsuń
  6. aaaa i ktoś namiętnie oddaje papiery nawet po 0,90.... już nie wspominając o tym 'wskakiwaczu' po 500 tys papiera... co on tam chce blokować?

    OdpowiedzUsuń
  7. prosze o zalozenie tematu DT moze cos sie uda podyskutowac podczas sesji

    OdpowiedzUsuń
  8. witam cie bartek

    poczytywałem twoje analizy na bankierze, fajnie że można poobserwować na twoim bloogu.

    co do komputronika to podsumowując go dzisiaj wspominasz że ""Dopiero po ogłoszeniu info i sprzedaży akcji przez inwestorów pod nie grających, kurs powinien zacząć zachowywać się bardziej racjonalnie i przewidywanie"

    chyba już wszystko zostało powiedziane w tej sprawie , czeka nas jeszcze jakieś info?

    osobiście wszedłem przy poziomie 13,3.

    myślisz że podbijanie kursu na początku sesji może być powtarzalne?

    monolit

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurs zrobił dziś psikusa długą, czarną świecą. Widać problem z pokonaniem oporu na zniesieniu 61,8% ruchu wzrostowego sprzed zamieszania z inwestorem. Na chwile obecną jest poziom 11,91. Nadal jednak jesteśmy na dolnym ograniczeniem kanału (okolice 10,85).

    Mając na uwadze, że cały rynek zbiera się do kolejnej fali wzrostowej, mocniej powinny zyskiwać małe i średnie spółki, a więc i ta powinna stać się beneficjentem wzrostów. Pamiętajmy, że "ulica" kupuje na końcu i wtedy właśnie należy się akcji pozbyć. Mam nadzieję, że w przypadku tej spółki będzie to poziom w okolicach co najmniej 14,70.

    Chyba, że ktoś jest inwestorem naprawdę długoterminowym i jest w stanie zakopać akcje na 2-3 lata. Wtedy zapewne doczeka się ceny 50 zł za akcję. Ale w takim przypadku ważniejsze są fundamenty niż bieżący cykl wzrostowy, emocje inwestorów i AT. One tylko pomagają przy takim horyzoncie określić punkty wejścia i wyjścia. I wtedy nie ma znaczenia, czy kupuje się po 13, czy po 14 zł.

    Ja do inwestorów długoterminowych nie należę...

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam Bartka
    dzięki za umieszczenie w twoim blogu spółki komputronik
    pozdrawiam Piotr

    OdpowiedzUsuń