Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem wartości mWIG40 i niewielką zmianą wartości pozostałych indeksów giełdowych. Po sesji dzisiejszej można odnieść wrażenie, iż rynek próbował odpoczywać. Mieliśmy niebezpieczną chwilę po gorszych danych z rynku pracy USA ale tylko chwilowo. Również USA notują niewielką przecenę, ale poza NASDAQ wszystko odbywa się w górnej części wtorkowych białych korpusów, zaś Dow nawet niewiele zyskał na koniec sesji. Trzeba zobaczyć, czy korekty przekształcą się w większy impuls w dół, ale wydaje się, że dopóki SP500 utrzymuje się nad poziomem 1150 punktów, preferowanym wariantem jest póki co ruch w górę. Na naszym rynku musimy się utrzymać powyżej poziomu 2620. Jeśli przy okazji obronimy górną linię kanału wzrostowego, z której indeks się wybił, będzie można bezpiecznie i na trochę dłużej znów otwierać pozycje akcyjne.
Jeżeli na rynku korekta nie zamieni się w wyprzedaż, szeroki rynek może mieć szansę mocniejszego i trwalszego ruchu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz