środa, 29 grudnia 2010

Astarta

Obserwuję ten walor od pewnego czasu. Dokładnie od momentu odwrotu spod poziomu 93 zł. Do tego szczytu spółka poruszała się w stabilnym trendzie wzrostowym (zielona linia długoterminowego trendu na wykresie). Dynamiczne podejście pod maksimum 93 zł skończyło się równie dynamicznym powrotem do linii trendu. Następnie spółka weszła w kanał wzrostowy (niebieskie linie), poruszający się   zgodnie z długoterminowym trendem. Punktem przełomowym dla kursu był dzień 23.12.2010 (prezent świąteczny? :)), kiedy kurs wybił się biała świecą w górę z kanału wzrostowego. Od tego momentu systematycznie zmierza w kierunku oporu na 93 zł. Dokładnie miesiąc wcześnie kurs wybił krótkoterminowy trend spadkowy (jasnozielona linia na wykresie).


System transakcyjny dał sygnał kupna już 13.12. Od tego momentu mocne białe świece doprowadziły do wybicia kanału wzrostowego, potwierdzając sygnał kupna. Na dzień dzisiejszy kurs przygotowuje się do wybicia oporu na poziomie 93 zł. Dzisiejsza biała świeca z dolnym cieniem i zamknięcie na kolejnym maksimum cenowym obecnego impulsu również wygląda "byczo".


Wskaźnik siły względnej potwierdza rosnącą siłę spółki w porównaniu do szerokiego rynku. RSC (WIG) porusza się nad linią trendu. Jedynym zagrożeniem zewnętrznym pozostaje kondycja rynku, który wydaj się coraz słabszy, a jego szerokość wyraźnie "niedźwiedzia". Dlatego każda inwestycja powinna być przemyślana. Czy Astarta, jako spółka silniejsza od rynku i pozostająca w długoterminowym trendzie wzrostowym obroni się przed korektą - tego nie wiem. Przyznam, że idealnym rozwiązaniem byłyby teraz 2-3 sesje konsolidacji białymi świecami pod oporem, jako baza pod wybicie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz