wtorek, 20 lipca 2010

Sesja 20.07.2010

Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkami.

Patrząc na zachowanie innych rynków wschodzących, które wykazały się siłą, nasz rynek wyraźnie wybrał zły kierunek. Jak duża to była pomyłka, okaże się już jutro w kontekście zakończenia sesji w USA i wykreślenia przez SP500 białej świecy z małym dolnym cieniem.

Ropa notuje na moment pisania tego posta wzrost +1,37%, podobnie miedź +2,80%. USD zdołał się mocno osłabić w stosunku do porannych poziomów, co sugeruje napływ kapitału na nasz rynek. Gdyby notowany był dłużej niż do 19.00, pewnie byłby na minusie.

Jutro indeksy powinny wykazać się siłą i dominacją strony popytowej. Impuls dały dziś Stany, potwierdzając, że ostatnie spadki były powrotem do wybitego oporu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz