czwartek, 22 lipca 2010

Podsumowanie sesji 21.07.2010

No to mieliśmy dziś piękną sesję. WIG20 +2,28%, pozostałe indeksy tez zanotowały słuszny wzrost. Jednak w USA było nerwowo. Zwykle wszyscy patrzą na SP500. Ostatnio jednak ton zwyżkom nadają rynki wschodzące (surowcowe), w tym GPW.

Dziś wczorajszy wzrost skorygował SP500 i to tylko dlatego, że "inteligentny inaczej" Ben Bernanke wylazł o 20.00 przed kongres i w ramach raportu z półrocznej działalności FED w zakresie polityki monetarnej powiedział, że ożywienie w USA spowalnia i FED musi rozważyć kolejne programy pomocowe. Tym samym pogrążył w końcówce wychodzący na plus amerykański indeks.

Dla zainteresowanych polecam spojrzeć na indeks CRB (ważny dla rynków surowcowych, czyli naszego), na którym realizuje się formacja oRGR. Właśnie ze względu na rosnące surowce i siłę rynków wschodzących, jeżeli już pojawi się niżesz otwarcie, zapewne zostanie wykorzystane do akumulacji akcji. Nie zdziwię się, jeśli poranne notowania amerykańskich futures będą na plusie.

2 komentarze:

  1. ropa właśnie zaczęła rosnąć, euro do dolara jest neutralne (a były minusy, futures na SP500 również tak bardzo nie straszą.

    Nikkei 225 otworzył się na minusie, ale pachnie mi to odrabianiem strat przez noc. Zobaczymy, co będzie rano...

    OdpowiedzUsuń
  2. No, Japonia nie dała rady, ale skala spadku jest niska. Futy na SP500, tak jak podejrzewałem na zielono. Podobnie eurodolar. Spadek w USA był bardziej emocjonalny, niż fundamentalno-techniczny.

    OdpowiedzUsuń