piątek, 30 lipca 2010

Polcolorit... czy warto i dlaczego? Studium przypadku :)

Kolejna bardzo obiecująca spółka. Na wykresie świeczek tygodniowych mamy po długiej białej świecy sprzed 2 tygodni młotek z białym korpusem i czarna szpulkę. O czym to świadczy. Po silnym wzroście inwestorzy trochę odpuścili i dlatego na długim korpusie mamy mały górny cień. Co bardziej zachowawczy w kolejnym tygodniu postanowili realizować zysk, zapewne wystraszenia po części zapowiedziami korekty w mediach. W kolejnym tygodniu spółka testowała minimum na poziomie 0,39, ale zamiast dalszej wyprzedaży, większość inwestorów stwierdziła, że ta cena jest atrakcyjna, a spółka ma potencjał, więc ruszyli do akumulacji, rysując długi, dolny cień i wyciągając kurs na tygodniowe maksimum, gdzie zakończyli weekend.

Wreszcie przyszła upragniona korekta. W weekend po młotku część inwestorów trochę mylnie może też odczytała go jako wisielca (którym nie jest) i zdecydowała, że zgarnie, co ich po weekendzie. Zwłaszcza w obliczu słabnącego rynku. Próbowano łapać szczyty i dołki, o czym świadczą górne i dolne cienie. Sufit jednak na 0,44 okazał się odporny na zarysowania i do wczoraj wyrysował się na wykresie czarny korpus szpulki w cenach zamknięcia.

Wczorajsza sesja była bardzo ciekawa. Znacznie skoczyły obroty. Po stronie kupna i po stronie sprzedaży zaś pojawiły się znaczne zlecenia, które kleszczyły kurs do końca dnia po 0,42-044. Ostatecznie skończyło się na 0,42. dzienny kurs wyrysował wraz z ostatnimi 2 świeczkami układ identyczny z tym z 8.07, który skończył się wzrostem kursu z poziomu 0,37 do 0,42. Dziś, jeśli zamknięcie wypadnie na poziomie 0,42, układ się wypełni i od poniedziałku możemy zobaczyć silny wzrost kursu. A więc obserwujcie arkusz zleceń obroty i poziom otwarcia. Bo jeśli start będzie na plusie lub neutralny i lewa strona zacznie się zapełniać, to może się okazać, że co poniektórzy nie zdążą podobnie jak na wybicie z chorągiewki dziś na Beef-San.

Wskaźnik ATR dzienny pokazuje zwiększona zmienność, ADX dzienny silnie rośnie wskazując na umacnianie się trendu wzrostowego. Tygodniowe wskaźniki jeszcze tego nie potwierdzają, co faktycznie może sugerować sytuację przed wybiciem, do zainicjowania którego potrzebny jest zapalnik. Może w postaci zakończenia korekty w przyszłym tygodniu i udanego ataku na poziom 2510 na WIG20...

6 komentarzy:

  1. Powoływanie się na Beef-San przy dzisiejszych wzrostach jest nęcące aczkolwiek trochę ryzykowne, nie sądzisz? :)
    Tak czy inaczej, dla bezpieczeństwa poczekam na rozwój wydarzeń do poniedziałku.
    Dzięki za ten wpis.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Gra na giełdzie jest ryzykowna. Ja wszedłem w spółkę już wczoraj. I zobaczymy, co z tego wyniknie. Trend na całym rynku jest wzrostowy. Więc nawet jeśli nie będzie spektakularnego strzału, to spaść nie powinno :).

    OdpowiedzUsuń
  3. a do jakiego poziomu szacujesz wzrost w srednim terminie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczekuję podejścia po poziom oporu wynikający z tygodniowych maksimów lipca i sierpnia 2009, czyli 0,64. Wybicie tego poziomu będzie bardzo silnym sygnałem kupna i wybiciem ze spodka z celem na 1,12.

    OdpowiedzUsuń
  5. Co sądzisz Bartku o piątkowych i dzisiejszych ruchach na Polcoricie?

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi dziś wszedł po 0,42 gr ale nie całość czyli jestem pierwszy po ,042 ;) mam tylko nadzieje ,że nie zejdzie niżej ostatnio cały czas jest w przedziale 0,42-0,44. Co dalej pewno sporo będzie zależało od ogólnej sytuacji na rynakach.S&p 500 odbił dziś od średniej MA 200 na dziennym ale jescze 2 godzinki w stanach mam nadzieje ,że to tylko mała korekta wczorajszych wzrostów,która należy się jak piwko po cięzkim dniu pracy :) Inne spółki Beefsan dalej trzymam,igoup też i lubawa też po troszku.pozdr

    OdpowiedzUsuń