Szkolenia mam nadzieję, startują już wkrótce. Chciałbym jednocześnie zapytać Was tą drogą, ile bylibyście skłonni zapłacić za indywidualne szkolenie z inwestowania na giełdzie i rynku walutowym: szkolenie obejmowałoby wszystkie materiały, szkolenie teoretycznie wraz z ćwiczeniami i testami, wspólną pracę na rachunku rzeczywistym i demo, dostęp on-line do mojej osoby w trakcie szkolenia i po szkoleniu. Dla osób spoza Krakowa szkolenia byłyby przeprowadzane on-line.
Mniej więcej wiem, w jakiej cenie są indywidualne szkolenia on-line z Forexa. Ale chciałbym, aby moja cena była satysfakcjonująca dla mnie i dla Was.
Mam 2 pytania 1/czy szkolenie byłoby dla początkujących czy z pewnym doświadczeniem 2/czy jest możliwość opuszczenia rynku forex i zostania tylko przy giełdzie
OdpowiedzUsuńJa byłbym chętny na szkolenie.Ciekaw jestem ile dni będzie trwać bo mógłbym dojeżdżać z Katowic. No i ta cena dla początkującego:)
OdpowiedzUsuńja również byłbym zainteresowany szkoleniem dla początkujących online. Jeśli chodzi o cenę to wklejam linka do szkolenia stacjonarnego dotyczącego Forexa http://www.groupon.pl/deals/warszawa/easyforex-warszawa/599275?nlp=&CID=PL_CRM_1_0_0_213&a=397
OdpowiedzUsuńCena atrakcyjna jeśli to szkolenie byłoby w podobnej cenie myślę że byłoby wiele chętnych
Po przemyśleniu tematu uznałem, że każde szkolenie będzie indywidualnie dopasowane do uczestnika. Innymi słowy, najpierw będę chciał określić oczekiwania, aktualny poziom wiedzy, preferencje, co do instrumentów, poziom akceptowalnego ryzyka i podejście do inwestowania każdego chętnego. To w ramach pierwszego spotkania.
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie ma co robić szkolenia dla kilku osób, lepiej pracować z każdym indywidualnie na zasadzie coachingu przez dłuższy okres czasu.
Co do kwestii finansowych, przy trybie coachingowym na pewno odpada cena 50 zł. Myślę, że takie kwestie powinny i będą ustalane indywidualnie, bo zależą od zbyt wielu czynników.
Szkolenie jest suche. Coaching, mentorig i praca indywidualna dają dużo lepsze efekty. Jest to z kolei trudniejsze dla szkolącego, ale przecież nie ma wynagrodzenia za darmo :).
a jakie osiągasz wyniki w inwestowaniu?
OdpowiedzUsuńbo wiadomo że szkolący musi wiedzieć wiecej niż uczniowie i miec praktyczne efekty w postaci sporych zarobków na gpw i forex, bo teorie mozna poczytać z ksiażek czy z netu.
Skłamałbym, gdybym powiedział, że mam 100% udanych wejść, bo nikt nie ma. Wszystko też zależy od kapitału którym się dysponuje. Moja skuteczność to ok. 70% zyskownych transakcji. Pilnuję się, aby mieć współczynnik zysku do ryzyka przynajmniej na poziomie 2:1.
OdpowiedzUsuńSą okresy kiedy przez dłuższy czas jestem poza rynkiem, gdyż lepiej stracić okazję niż pieniądze.
Z drugiej strony nie wiem, czy na efektywne uczenie kilku osób będę miał czas, gdyż muszę też doglądać biura, jeszcze jednego biznesu w rozwojowej fazie i w tym roku wreszcie zabieram się za kurs na doradcę inwestycyjnego.
Poczytanie teorii z książek lub netu, a praktyczne wdrożenie jej w inwestowanie i dopasowanie do swojego stylu gry, skłonności do ryzyka i horyzontu inwestycyjnego to dwie różne rzeczy. Najważniejszego, czyli psychologii inwestowania, kontroli emocji z książek się nie nauczy, tylko doświadczenie pomoże :).
Proponuje rozważyć własne możliwości w zaangażowanie się zgodne z przewidywanymi oczekiwaiami (niemałymi) potencjalnych chętnych.
OdpowiedzUsuńJakoś ten blog też coś nie tętni życiem...
Na razie nie widzę okazji do zajęcia pozycji. Rynek jest słaby, dolar powoli rośnie, problemy makroekonomiczne nierozwiązane. Niebezpiecznie teraz zawierać transakcje. Dlatego stoję z boku i czekam na jeszcze jedno osłabienie rynku. Może wtedy się coś wyklaruje.
OdpowiedzUsuńA pisanie na siłę, żeby tylko post był chyba nie do końca ma sens.
Jeszcze przemyślę temat jakichkolwiek szkoleń i coachingów pod kątem wydolności czasowej i jak napisałeś oczekiwań potencjalnych chętnych :).
OdpowiedzUsuńBartku ja byłbym jak najbardziej zainteresowany takim szkoleniem tylko chciałbym wczesniej poznac cene i czas takiego szkolenia. Jakbyś mógł napisać do mnie na maila jakieś informacje na ten temat będę bardzo wdzięczny.
OdpowiedzUsuńsnatchone@o2.pl
Bartek napisz pare słów o aktualnej syt na rynku akcji. Czy można je podkupowac już. Czy nadal obowiazuje sygnał sprzedazy?
OdpowiedzUsuńBartku trafnie przewidzialeś poziom na eurodolarze dotarł do 1,36
OdpowiedzUsuńi co dalej?
Pozdrawiam serdecznie ;)
a dalej nic :P
OdpowiedzUsuńBartku zyjesz??
OdpowiedzUsuńBartek zbankrutował na kontraktach? czy co? nic sie nie odzywa?
OdpowiedzUsuńNie zbankrutowałem. Po prostu miałem intensywny okres rozwoju firmy. Nawet nie miałem czasu na prywatne sprawy i żeby o żonę należycie zadbać. Obiecuję poprawę i reaktywację bloga.
OdpowiedzUsuńChoć wtedy pewnie już wcale nie będę sypiał. Jutro pierwszy wpis po przerwie i powrót do regularności.
Coś to panu nie wychodzi panie Bartku...
OdpowiedzUsuńPożycz mi ze swojej doby 6 godzin, będzie łatwiej :)
OdpowiedzUsuńWitaj Bartku.
OdpowiedzUsuńTeż z niecierpliwością czekam na twój wpis. Ale dobrze ,ze dałeś znaki życia.
Pozdrowienia z Krakowa.