wtorek, 5 lipca 2011

Analiza techniczna FW20 5.07.2011

Pomimo spadku dzisiejsza sesja pokazała mi, że zaczyna występować korelacja pomiędzy zachowaniem walut i zagranicznych parkietów, a naszymi kontraktami na WIG20. To dobrze, gdyż jej brak skutecznie uniemożliwiał racjonalny handel tym instrumentem. Jak wygląda sytuacja na ten moment. Otóż SP500 usiłuje się podnieść po osłabieniu z początku sesji. DAX również radzi sobie lepiej niż przed 4 godzinami. Do kompletu brakuje mi jeszcze bardziej zdecydowanego ruchu na eurodolarze.

Niestety katastrofalna płynność naszego parkietu, oznacza, że spekulacyjny kapitał robi co chce. najlepszy tego przykładem była dzisiejsza końcówka sesja, gdy przy WIG20 na plusie, kontrakty zjechały ostro w dół. Analizując jednak wykres, wydaje się, że FW20 zrobiły zygzak abc i są gotowe do kolejnej wzrostowej 5-tki.

istotne jest, bay dolar do złotówki pokonał przed jutrzejszą sesją wsparcie na poziomie 2,7171, co otworzy drogę do powrotu do trendu spadkowego. Słaby dolar zaś powinien wspomóc nasz parkiet. Zachodnie parkiety szykują się moim zdaniem do ustanowienia nowych szczytów. Oby wystarczyło czasu, żeby nasz rynek się wreszcie obudził.

Co prognozuję na jutrzejszą sesję? EUR/USD wydaje się, że skończyło abc w dół, więc przed nami nowy trend w górę. DAX futures się umacnia, podobnie jak kontrakty na SP500. Jeśli kierunek północny pokaże eurodolar, na jutro L-ki.

2 komentarze:

  1. oj coś te wzrosty to chyba nasze marzenie
    kto ma akcje ten widzi że ubyło z 25% portfela
    w porówaniu do maximum tego roku

    widać powolne osuwanie się


    czy nie jest tp powolny proces odwracanai trendu? na spadkowy

    OdpowiedzUsuń
  2. Zobaczymy, czy uda się utrzymać 2800 na WIG20. Nie ma kompletnie kapitału na rynku, więc trzymany jest tylko dobrymi sesjami na Zachodzie. Ale i one się kiedyś skończą. Na dodatek dopakowali wczoraj o 20.00 Portugalię i cięcie ratingu i taki efekt.

    Dziś piękny zarobek na spadku EURUSD.

    Na spadkowy jeszcze nie, bo kontrakty były po 2715 już, a są wyżej. Jednak wygląda to słabo i chyba prędzej się paliwo skończy za granicą, niż my ruszymy.

    OdpowiedzUsuń